Kategorie

27.02.2010

Kurczak acapulco z makaronem razowym

Ostatni tydzień spędziłam na pomaganiu młodej mamie w gotowaniu, przewijaniu, odbijaniu i spacerowaniu.  Było wspaniale, no bo jak mogło nie być skoro można było pocałować 3-tygodniowe stópki i "porozmawiać" z cudnym 16-miesięczniakiem. A ponieważ Pela zaproponowała wspaniałą akcję. danie z mojego nowego nabytku książkowego "Meals in minutes" było wprost idealne (no, nie licząc tego, że matka karmiąca nie jadła bo ze względu na okropne kolki jest na ścisłej diecie).
Potrawa, zatytułowana przez Ainsley'a Harriota "Acapulco chicken" jest z tych jednogarnkowych, a do tego są tam już warzywa, więc odpada przygotowywanie sałatki.  No chyba, że mamy troszkę czasu to wtedy można podać sałatę.  Według Ainsleya czas przygotowywania tej potrway to 10 minut, a gotowanie 30.  Mi jednak udało zrobić się to danie znacznie szybciej.  Dodam tylko, że Ainsley podaj kurczaka posypanego "tortilla chips", ja jednak z tego zrezygnowałam.
Danie bardzo sycące, więc nie trzeba podawać zupy. 



Składniki:


  • olej roślinny
  • 8 udek z kurczaka, bez kości i skóry pokrojonych w kawałki (dałam 2 1/2 piersi)
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżeczka chilli (można dać mniej, bo jest dość ostre)
  • 400 g pomidorów z puszki w kawałkach
  • 175 ml bulionu (nie dałam)
  • 400 g fasolki kidney z puszki, odsączonej
  • 1/2 łyżeczki oregano
  • sól, pieprz
  • natka pietruszki do posypania


podawać z ryżem lub makaronem razowym (osobiście bardziej smakowało mi z ryżem)


Wykonanie:


Rozgrzać olej na głębokiej patelni, dodać kurczaka, cebulę pokrojoną w plasterki, rozgnieciony czosnek, i smażyć przez około 5 minut, aż się zezłoci. Dodać chilli, podsmażyć przez 30 sekund, następnie dodać pomidory, fasolkę, bulion (jeśli dajemy), doprawić solą i pieprzem, zagotować i dusić pod przykryciem 20 minut (jeśli dajmy piersi a nie udka wystarczy 10 minut).

W międzyczasie ugotować ryż lub makaron. Gotowy ryż/ makaron przełożyć na talerz i polać kurczakiem z sosem. Posypać natką z pietruszki. Można ewentualnie polać łyżką śmietany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.