Ostatnio dostałam maila od Joli z zapytaniem, czy chcę dołączyć do kolejnego wspólnego pieczenia organizowanego przez Amber.
Nie wiedziałam, czy będę w domu w weekend pieczenia. Okazało się
jednak, że choroba pokrzyżowała nam plany i ostatni wakacyjny weekend
spędziliśmy w domu. Zabrałam się więc za pieczenie. Niestety zamiast
sprawdzić o co chodzi z mąką niebieloną, użyłam mąki razowej. Dlatego
moje bagietki są nie jak bagietki. Ciemne i o dość zbitej strukturze.
Jednak smaczne, bardzo smaczne. Dziękuję dziewczyny za wspólne
pieczenie. Przepis cytuję za Renatą, która go znalazła.
A oto lista piekarek:
Ania http://bajkorada.blogspot.com/
Ania http://jswm.blogspot.com/
* Jeśli dokarmisz zakwas przed użyciem, chleb wzrośnie lepiej; ale jeśli jesteś w pośpiechu, niedokarmiony zakwas po prostu użyczy mu smak, a drożdże w recepturze zadbają o wyrastanie ciasta.
** Przy dobrze dokarmionym zakwasie, drożdże pominąć
Bożenka http://www.smakowekubki.com/
Myniolinka http://slodkieimpresje.blox.pl/html
Renata S. http://forksncanvas.blogspot.com/
Piegusek http://piegusek1976.blogspot.com/
Amber http://www.kuchennymidrzwiami.pl
Składniki:
- 28o g letniej wody
- 480g zakwasu żytniego, o konsystencji jak na grube naleśniki naleśniki; dokarmiony lub nie*
- 480-600 niebielonej maki (ilość maki zależy od jej stopnia wilgotności, temperatury otoczenia itp)
- 2 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki cukru
- 1 łyżka drożdży instant** (nie dałam)
- 4 łyżeczki glutenu (opcjonalnie, ja nie dałam)
* Jeśli dokarmisz zakwas przed użyciem, chleb wzrośnie lepiej; ale jeśli jesteś w pośpiechu, niedokarmiony zakwas po prostu użyczy mu smak, a drożdże w recepturze zadbają o wyrastanie ciasta.
** Przy dobrze dokarmionym zakwasie, drożdże pominąć
Wykonanie:
W dużej misce połącz wodę, zakwas i 3 szklanki mąki, resztę maki dosypiesz później. Dobrze wymieszaj.
Dodaj sól, cukier, drożdże i gluten, następnie dodatkowe 1 1/2 do 2
szklanki mąki. Mieszaj aż ciasto będzie odchodziło od ścianek, dodając
tylko tyle dodatkowych mąki ile to konieczne; luźne (lepkie) ciasto da
lekki miąższ. Mieszaj
ciasto przez 7 minut mikserem; lub 8 do 10 minut ręcznie, na lekko
natłuszczonej powierzchni. Ciasto można również zagnieść w automacie do
chleba nastawiając na odpowiedni cykl. Po zakończeniu, przenieś ciasto
ją do miski by rosło, jak poniżej.
Umieść ciasto w wysmarowanej olejem misce, przykryj miskę i odstaw do wyrośnięcia aż zwiększy objętość dwukrotnie, około 90 minut. Delikatnie odgazuj ciasto i podziel go na sześć części (dla cienkich bagietek) Uformuj z każdego kawałka wałeczki do 35cm długości, ułóż je co najmniej 10 cm od siebie, połóż bagietki na blaszkę poryta pergaminem lub w specjalnych formach do bagietek. Pokryj chleby lekko wysmarowanej folią spożywczą i zostaw do wyrastania na 1 1/2 do 2 godzin. Pod koniec wyrastania rozgrzej piekarnik do 225°C. Aby uzyskać klasyczny wygląd bagietek, naciąć je trzy razy na 1 cm. Piecz bagietki przez około 25 minut lub do uzyskania złoto-brązowgo koloru. Wyjmij chleb z pieca. Wyłącz piekarnik, lekko uchyl drzwiczki na kilka centymetrów, wsuń ponownie chleb do pieca i zostaw aż do schłodzenia pieca bez blaszek. W ten sposób chleb zachowuje chrupiącą skórkę.
Umieść ciasto w wysmarowanej olejem misce, przykryj miskę i odstaw do wyrośnięcia aż zwiększy objętość dwukrotnie, około 90 minut. Delikatnie odgazuj ciasto i podziel go na sześć części (dla cienkich bagietek) Uformuj z każdego kawałka wałeczki do 35cm długości, ułóż je co najmniej 10 cm od siebie, połóż bagietki na blaszkę poryta pergaminem lub w specjalnych formach do bagietek. Pokryj chleby lekko wysmarowanej folią spożywczą i zostaw do wyrastania na 1 1/2 do 2 godzin. Pod koniec wyrastania rozgrzej piekarnik do 225°C. Aby uzyskać klasyczny wygląd bagietek, naciąć je trzy razy na 1 cm. Piecz bagietki przez około 25 minut lub do uzyskania złoto-brązowgo koloru. Wyjmij chleb z pieca. Wyłącz piekarnik, lekko uchyl drzwiczki na kilka centymetrów, wsuń ponownie chleb do pieca i zostaw aż do schłodzenia pieca bez blaszek. W ten sposób chleb zachowuje chrupiącą skórkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.