W tak zwany Blue Monday pokazał je na Instagramie
Jamie. Zapisałam przepis i od tej pory
robiłam je już dwa razy. Trzeba
przyznać, że przygotowanie tego śniadania zajmuje chwilę, ale zapewniam, że
warto. Ponieważ karnawał w pełni, tą
pączki na śniadanie pasują wyjątkowo. Podana porcja wystarczy dla 2 – 4 osób, w
zależności od apetytu. W oryginale Jamie
używał mąki pszennej e spulchniaczem, ja zamieniłam pszenną na orkiszową i
dodałam proszek.
Składniki (na 4 sztuki):
- 100 g mąki orkiszowej jasnej
- 100 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 30 g mielonych migdałów
- 100 g daktyli
- 70 g wody
- 1 jajko
- szczypta soli
- jagody (minimum 100 g, można więcej)
- 1 łyżka miodu
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- olej
Wykonanie:
Do misy malaksera wsypać mąki i proszek do pieczenia. Dodać daktyle, migdały, jajko, wodę i
sól. Zmiksować całość, aż ciasto będzie
jednolite (w zależności od mocy malaksera, daktyle mogą różnie się
zmiksować. Jeżeli macie słabszy
malakser, daktyle można najpierw posiekać ręcznie. Drobne kawałki daktyli mogą zostać w cieście,
zupełnie nie przeszkadzają). Gotowe
ciasto zagnieść i uformować w gruby wałek, grubości mniej więcej dziecięcej
ręki. Podzielić go na 4 kawałki. Każdy położyć na stolnicy, rozcięciem do
spodu / góry. W każdym kawałku zrobić
otwór tak, jak w doughnutach i delikatnie rozpłaszczyć pączki.
Zagotować wodę w szerokim garnku. Do wrzątku włożyć pączki i gotować przez 5
minut. Wyjąć z wody. Przełożyć na patelnię na której wcześniej
rozgrzewamy odrobinę oleju. Smażyć z
jednej strony przez 5 minut, następnie przełożyć na drugą i smażyć kolejne 5
minut. Po tym czasie na patelnię wsypać
jagody (świeże lub mrożone). Chwilę
razem podsmażyć, aż jagody puszczą sok.
Dodać miód i jogurt . (Pączki
można przełożyć na drugą stronę tak, aby z każdej były jagodowe. Na zdjęciu
jeden pączek jest przełożony, a drugi nie).
Chwilę razem podgotować i natychmiast przełożyć pączki na talerze. Polać powstałym sosem.
O czymś takim nie słyszałam...ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńpyszności!!
OdpowiedzUsuń... odwiedzam strony Jamie'go....
OdpowiedzUsuń... ale nie dnia każdego..............
... czy Blue Monday, czy 13th Friday.... (hihi... tydzień temu był)
... jak dla Mnie, przepis Genialny Jest! ...
... co z tego, że pączki proszkowe.........
... coś mi się zdaje, że są wyjątkowo zdrowe...
... mąka super, "szczypta" migdałowej mielonki...
... daktyle-wrzutka fajnej "słodzionki"........hihihi...
... oraz przepyszny wyśmienity sos " JMJ "............("JA-MI-JO")......rozkodowany poniżej...hihihi...
... jagodowo-miodowo-jogurtowy.......
... dla mnie w kolorze cudnym, magicznym, zaczarowanym.......
... Kaba już trzy razy te "pąki" robiła........hihihi.......
... więc robota przy nich nie może być tak zawiła.... (drożdżowe są bardziej czasochłonne......hihihi).......
... jak na wstępie zagaiła................hihihi................
... i cóż mi pozostało.......chyba niewiele.................
... jutro z samego rana "startuję" do tego................
... kulinarnego "dzieła"............................................
pzdr, uściski, buziaki, Ursa, Kpd
p.s. dobrze, że mam jagody.......hihihi........a miały "zginąć" bidule w serniku....... będą na pączkach.....hehe... sernik zaś zostanie "goły"..................
Ursa dwa, na razie tylko dwa, ale trzeci będzie na pewno.
UsuńGdy jeszcze nie przeczytałam twojego tekstu to chciałam napisać jak te do Jamie zrobił. Muszą być przepyszne!:)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
...Kaba, ja się zasugerowałam tym....hehe...że dwa razy już robiłaś......a dopiero jak machnęłaś raz trzeci, to dałaś "wrzutkę" na bloga...
OdpowiedzUsuń... ale racja.......hihihi.......co ma wisieć, nie utonie......
... ja będę robić je dziś na tzw. "drugie śniadanie".......hihihi...... około 11-tej.....dzieciaki w soboty śpią dłużej......
buzia, Ursa, Kpd
Karolciu ależ one przepysznie wyglądają:) .....
OdpowiedzUsuń... ale pyszne mi te "pąki" wyszły.....
OdpowiedzUsuń... a sos.....mmmm......BAJKA!!!!!!
... S i R żądają za tydzień powtórkę... ale rozrywka...hihi...
... Ursa