No cóż nie wygląda może najładniej, ale smakuje wybornie. Tak naprawdę dynia powinna mieć nieco więcej miąższu, ale moja akurat nie miała. Danie podejrzane u Gary'ego Rhodes'a. W oryginale podawane z sorbetem cytrynowym, ale u mnie skończyło się na "gotowych" lodach.
Edit: zrobiłam ponownie. Tym razem odpowiednia dynia, oraz sorbet cytrynowy
Składniki:
- 450 - 750 g dyni
- 25 g masła
- 4 łyżki cukru pudru, przesianego
Wykonanie:
Pociąć dynię na 8-12 plastrów. Usunąć pestki i obrać. Każdy kawałek posmarować masłem i położyć na rozgrzanej patelni grillowej lub grillu. Grillować przez 7-8 minut z każdej strony. W międzyczasie nagrzać grill w piekarniku. Położyć ugrillowane kawałki dyni na blasze posmarowanej masłem. Posypać grubo cukrem. Włożyć blachę pod rozgrzany grill i grillować aż cukier się skarmelizuje (zamiast tego można użyć specjalnego palnika). Jak tylko cukier zacznie bulgotać wyjąć blachę i ponownie posypać cukrem i włożyć pod grill. Tym razem cukier powinien nabrać koloru i uformować kruchą skórkę. Jak tylko dynia się zezłoci jest gotowa do jedzenia. Podawać z lodami.
Dynia z grilla wygląda rewelacyjnie, wydaje mi się iż pasować będzie idealnie do większości potraw z grilla. :-) Kupiłam bardzo ładne, wyglądające jak dekoracyjne talerzyki jednorazowe. kolor dyni idealnie do nich pasuje :)
OdpowiedzUsuń