Moja ostatnia propozycja do morelkowa pochodzi z "The Vegetarian Cookbook" Carol Bowen. W oryginale brzoskwinie podane są z sosem malinowym, ale ja jakoś nie przepadam za dżemem malinowym (z powodu pestek). Autorka podaje jednak kilka opcji tej potrawy, właśnie zamianę dżemu malinowego na truskawkowy. Można też zamiast brzoskwiń użyć moreli z puszki lub gruszek (też z puszki). Wszystkie składniki w przepisie są w wersji bezcukrowej lub beztłuszczowej (w przypadku masła autorka pisze o margarynie z małą ilością tłuszczu ) ponieważ brzoskwinie pochodzą z części książki dla ludzi na diecie. Ja jednak użyłam "normalnych" składników (no jogurt był bez cukru)
Rodzinka była deserkiem zachwycona, zniknął szybciej niż się pojawił :)
Składniki:
- 4 łyżki masła
- 4 ciasteczka digestive, pokruszone
- 1/4 łyżeczki esencji migdałowej (dałam waniliową)
- 8 połówek brzoskwiń z puszki, osuszonych
- 8 łyżek soku z puszki brzoskwiń
- 8 łyżeczek dżemu truskawkowego (lub malinowego)
- 8 łyżek jogurtu naturalnego
Wykonanie:
Rozpuścić masło w garnuszku, dodać pokruszone ciasteczka i esencję migdałową i wymieszać. Do połówek brzoskwiń nałożyć po równa mieszanki ciasteczkowej, zostawiając troszeczkę do przybrania (mi się to nie udało). Ułożyć w naczyniu żaroodpornym.
Brzoskwinie piec w nagrzanym piekarniku z opcją grill przez 3-4 minuty (autorka nie podaje temperatury, ja piekłam w 180 stopniach). Ułożyć na talerzu.
W garnuszku podgrzać sok z puszki z mieszanym dżemem. Połowę sosu wylać na brzoskwinie. Posypać brzoskwinie pozostałą częścią ciasteczek.
Po 2 łyżki jogurtu wyłożyć na każdy talerz i wmieszać pozostały dżem z sokiem. Podawać natychmiast.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.