Kategorie

9.10.2009

Muffiny gruszkowe z zarodkami pszennymi

Czy ktoś kiedyś powiedział, że będąc na diecie nie można jeść deserów?  A właśnie, że można, ba, nawet trzeba.  No bo co złego jest w takim oto muffinku na drugie śniadanie czy do popołudniowej kawki?  Nic a nic.  Szczególnie, jeśli przygotuje go najwspanialsza ze wszystkich kucharek - moja córeczka.  Bo kto z takim przejęciem będzie mieszał składniki a potem siedział przez 20 minut przed piekarnikiem w oczekiwaniu na rezultaty?  Jest ktoś taki? 




Składniki:

  • 1 1/2 filiżanki mąki pełnoziarnistej
  • 1 filiżanka zarodków pszennych
  • 2 łyżki słodzika (ja dałam 2,5 łyżki cukru)
  • 1 1/4 łyżeczki cynamonu
  • 1 1/4 łyżeczki sody
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 1/4 filiżanki maślanki
  • 2 jajka, lekko ubite
  • 3 łyżki oleju roślinnego
  • 1 gruszka, pokrojona w kostkę
  • 1 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii


Wykonanie:

Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Formę do muffinków wyłożyć papilotkami.

Połączyć mąkę, zarodki, cukier, cynamon, sodę i sól w misce. W drugiej misce połączyć maślankę, jajka, olej, wanilię i gruszki.
Do suchych składników dodać mokre i delikatnie wymieszać (nie można za bardzo bo ciasto się nie uda). Rozłożyć masę do foremek. Piec przez 20 minut. Wystudzić na kratce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.