Kolejny przepis z książki "Wielka ksiąga kuchrska". Przepis podobno rodem od nasych wschodnich sąsiadów. Osobiście robiłam na drugie danie z dodatkiem z surówki, ale myślę, że pierożki będą się doskonale sprawdzały jako paszteciki do barszczyku, chociażby świątecznego. Ponieważ zostało mi trochę ciasta na część farszu użyłam kurczaka z bakłażanami, który został mi z obiadu z poprzedniego dnia.
Składniki na ciasto:
2 szklanki mąki
żółtko
1/2 łyżeczki soli
4 dag drożdży
2 dag masła
1/2 szklanki ciepłego mleka
Składniki na farsz nr 1:
pierś z kurczaka
cebula
sól, pieprz, gałka muszkatołowa
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
Składniki na farsz nr 2:
pierś z kurczaka
bakłażan
cebula
tymianek, bazylia
Wykonanie: Składniki ciasta połączyć (drożdże rozpuścić najpierw w mleku), wyrabiać aż będzie gładkie i elastyczne. Odstawić w ciepłe miejsce do podrośnięcia. Składniki na farsz drobno posiekać i podsmażyć, doprawić do smaku. Ciasto ponownie zagnieść, rozwałkować na placek o grubości 3 mm. Szklanką wycinać krążki. Brzegi krążków posmarować roztrzepanym jajkiem (ominęłam), na środek nakładać farsz i skleić brzegi. Pierożki układać na blaszce wyłożonej pergaminem. Ja posmarowałam pierożki białkiem, które mi zostało z ciasta. Piec kilkanaście minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni, aż będą złociste. Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.