Scones uwielbiam głównie za to, że robi się je ekspresowo i smakują wybornie. Przepis na te bułeczki pochodzi z "The Vegetarian cookbook" Carol Bowen. Niestety moje scones nie wyrosły za bardzo (jakoś dziwnie mi szło ugniatanie ciasta z kukurydzą, no i pewnie przedobrzyłam). Jednak nie zmienia top faktu, że były przepyszne. Zjadłam rano z serkiem na słono, bo z dżemem raczej nie pasuje.
Składniki:
225 g mąki pszennej razowej
4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
50 g masła
1 łyżka otrębów
198 g puszka kukurydzy
100 ml mleka
mleko do posmarowania
Wykonanie: Przesiać mąkę, proszek i sól. Dodać otręby, które zatrzymały się na sitku. Wetrzeć masło i siekać aż ciasto będzie przypominało okruszki. dodać otręby, kukurydzę, sok z puszki (opcjonalnie) i mleko (jeśli nie dodamy soku trzeba będzie dodać trochę więcej mleka) i wymiesza. Wyłożyć ciasto na stolnicę posypaną mąką i ugniatać, aż będzie gładkie. Rozwałkować na 1 cm i wykroić kółka. Scones układać na blaszce posmarowanej tłuszczem i posmarować mlekiem. Wstawić do nagrzanego piekarnika do 220 stopni i piec około 18 minut, aż wyrosną i będą brązowe. Wystudzić na kratce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.