Jakiś
czas temu koleżanka mojej mamy dała mi paczuszkę ciasteczek owsianych z
pytaniem czy znam na takie przepis. Nie znałam, ale pomyślałam, że
wymyślę. Wiedziałam, że muszą mieć kakao, wyczuwalny był miód, no i
widać było płatki owsiane. Ciasteczka wyszły smaczne, w sam raz do
porannej kawy, jednak chyba nie do końca takie jak oryginał. No nic
będę próbować dalej.
Składniki: * 1 szklanka mąki pszennej razowej * pół szklanki płatków owsianych * 100 g masła * 1 jajko * pół łyżeczki proszku do pieczenia * 3 łyżki miodu (dałam 2 łyżki miodu i 1 łyżkę syropu fiołkowego) * 1 łyżka kakao Wykonanie: Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Masło topimy i studzimy. Płatki owsiane miksujemy, ale niezbyt dokładnie. Mieszamy wszystkie składniki a następnie wykładamy kule na blachę. Kule spłaszczamy. Ciasteczka pieczemy około 15 minut. Pozostawiamy na blasze do ostygnięcia (lekko stwardnieją).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.