Zostaliśmy
obdarowani ostatnio sporą ilością kokosów. Pomyślałam, że prawdziwie
kokosowe muffinki to będzie to. Nie myliłam się. Są wilgotne i
zupełnie inne w smaku niż te, przygotowywane przy pomocy wiórek.
Składniki:
1 kokos
250 g mąki pszennej
170 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczka sody oczyszczonej
90 ml oleju
1 jajko
Wykonanie: Kokos rozbijamy (tutaj jest genialna instrukcja). Ponieważ wiórki będą nam potrzebne, obieramy miąższ z brązowej otoczki. Nie musimy jednak zbyt dokładnie odciskać mleka. W jednej misce mieszamy cukier, proszek, sodę i wszystkie powstałe wiórki. W drugiej mleko kokosowe, olej i jajko. Mieszamy razem wszystkie składniki, ale mogą pozostać grudki. Masę przekładamy do foremek wyłożonych papilotkami. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez około 20 - 25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.