Kategorie

16.12.2012

Ekstrakt pomarańczowy i cytrynowy

Nie raz i nie dwa pisałam tutaj, że Bea to straszna kusicielka.  Tym razem znowu dałam się jej skusić.  W końcu te zapachy są godne kuszenia.




Składniki:
  • alkohol (dałam rum, ale może być wódka)
  • cytryny
  • pomarańcze



Wykonanie:
Owoce szorujemy i obieramy ze skórki, bez białej części (ja poszłam na łatwiznę i użyłam zestera).
Obraną skórkę wkładamy do buteleczki i zalewamy alkoholem.  Przechowujemy w ciemnym miejscu.
Co do ilości, to wszystko zależy od tego jak mocno aromatyczny ekstrakt chcecie uzyskać.  Ja dałam skórkę z 2 pomarańczy na 1 buteleczkę (około 200 ml).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.