Szkoda
mi było zostawić 80 ml kremówki, więc dałam wszystko. No i popsułam.
To znaczy tylko wygląd, bo smak wyśmienity. Zniknęła w tempie
błyskawicznym, więc chyba powtórzę jeszcze w innym konfiguracjach
owocowych, z odpowiednią ilością kremu. Tak, aby nie zatopić owoców.
Przepis na podstawie Kuchni w Zieleni i White Plate (podaję z odpowiednią ilością kremu).
Składniki:
Na ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 140 g zimnego masła
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 żółtko
Na krem:
- 120 ml śmietany kremówki
- 50 g cukru pudru
- 2 jajka
- 50 g mąki pszennej
- 300 g truskawek
Wykonanie:
Przesianą
mąkę mieszamy z cukrem. Dodajemy pokrojone masło i wyrabiamy palcami.
Dodajemy żółtko i szybko zagniatamy. Ciastem wykładamy formę do tarty i
nakłuwamy ciasto widelcem. Na ciasto kładziemy papier do pieczenia i
wysypujemy groszek. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i
pieczemy przez 10 minut. Wyjmujemy i zdejmujemy papier i groszek.
Przygotowujemy
nadzienie. Wszystkie składniki poza owocami miksujemy, aż masa będzie
gładka. Na podpieczone ciasto wykładamy umyte i osuszone owoce.
Zalewamy masą i pieczemy przez około 30 minut, aż krem się zetnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.