Kategorie

31.10.2013

Burgery dyniowe

Marzyłam o tych burgerach od roku.  W między czasie przygotowałam wersję w pitcie, ale to nie było to samo. Pomyślałam, że skoro już mam je robić, to będzie full wypas.  To właśnie do tych burgerów upiekłam dyniowe bułeczki.  Połączenie smaków genialne.  Lekko słodkie (dynia, cebula) i pikantne (majonez).  Spróbujcie koniecznie.  Polecam podgrzać bułki (same, bez nadzienia) w specjalnym tosterze do panini. Na zdjęciu widać kanapkę bez podgrzewania, ale jedliśmy też wersję podgrzewaną i była lepsza.




Składniki:
  • dynia
  • 1 cebula
  • 1 łyżeczka cukru (dałam trzcinowy)
  • oliwa
  • ocet balsamiczny (opcjonalnie)
  • bułki np te
  • sałata
  • pomidor
  • majonez
  • sos chilli
  • sól

Wykonanie:
Przygotowujemy karmelizowaną cebulę.  Kroimy ją w piórka.  Na patelni rozgrzewamy oliwę.  Wrzucamy cebulę i podsmażamy przez 10 minut, aż się ładnie zeszkli.  Dodajemy cukier, odrobinę soli i wody.  Mieszamy i smażymy przez kilka minut mieszając od czasu do czasu.  Jeżeli lubimy dodajemy odrobinę octu balsamicznego.  Cebulę smażymy, aż uzyskamy ciemny kolor.  Jeżeli zaczyna się lekko przypalać, można dolać odrobinę wody.
Dynię kroimy w kostkę, skrapiamy oliwą, solą i pieprzem.  Pieczemy w 180 stopniach przez około 20 minut, aż będzie miękka.  Jeżeli używamy dyni butternut, możemy upiec ją przekrojoną na pół, a potem pokroić miąższ.
Majonez mieszamy z sosem chilli (ilość według upodobań)
Bułki kroimy na pół (można też lekko ugrillować, polecam, bo są lepsze).  Na dolną część kładziemy umytą i osuszoną sałatę.  Następnie kładziemy upieczoną dynię, na nią karmelizowaną cebulę i sos majonezowy.  Przykrywamy drugą połówką bułki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.