Tarta figowa z kozim serem

To połączenie chodziło za mną od jakiegoś czasu.  Niestety jak się okazało, nie jest łatwo dostać figi.  Na szczęście jakoś się udało i zrobiłam tartę.  Jest obłędna.  Kozi ser i słodycz tarty.  Na kolację ze szklanką cydru, albo na obiad. Dla mnie ideał.  Przepis na farsz podejrzałam u Donny Hay, a kruche ciasto oczywiście od pana Roux.

Składniki:

• 110 g koziego sera (miękkiego)
• 3 - 4 figi
• 3 jajka
• 180 ml śmietany 18 %
• 20 g startego parmezanu
• sól morska, czarny pieprz

Ciasto (jest trochę za dużo, ale resztę można mrozić):

• 250 g mąki
• 150 g masła
• 1 łyżeczka soli
• szczypta cukru
• 1 jajko
• 1 - 2 łyżki mleka

Wykonanie:

Mąkę przesiewamy z solą.  Dodajemy cukier.  Dodajemy maso pokrojone na kawałki i nożem siekamy, aż postaną grudki.  Dodajemy jajko i mleko i szybko zagniatamy ciasto. Zwijamy w kulę, zawijamy w folię i chowamy na około 20 minut do lodówki. 

Piekarnik rozgrzać do 180°C . Schłodzone ciasto rozwałkować.  Wyłożyć ciasto do formy (26 cm) wysmarowanej masłem.  Nakłuć dno widelcem.  Na ciasto wyłożyć folię lub papier i wysypać grochem do pieczenia.  Wstawić do piekarnika na 10 - 15 minut, aby podpiec spód.  W międzyczasie wymieszać jajka, śmietanę i parmezan.  Doprawić do smaku.  Wyjąć podpieczony spód.  Zdjąć folię z grochem.  Wylać na ciasto przygotowaną masę jajeczną.  Na wierzchu położyć rozkrojone figi (ja pokroiłam moje na ćwiartki) i posypać pokruszonym serem.  Wstawić tartę do piekarnika i piec przez 25 - 30 minut, aż masa się zetnie.  Podawać na ciepło lub zimno.