Kategorie

17.12.2014

Keks czekoladowy

Ten keks to specjalność mojej szwagierki.  Jest niezwykle wilgotny i bardzo, ale to bardzo aromatyczny.  Do tego banalny w przygotowaniu.  Spokojnie można obejść się bez robota.  U szwagierki jadaliśmy zawsze wersję z całej porcji, pieczoną w 24 cm tortownicy.  Ja tym razem przygotowałam z połowy, w 18 cm formie.  Podaję dwie wersje.



Składniki (24 cm / 18 cm):
  • 350 g / 175 g suszonych śliwek, posiekanych
  • 420 g / 110 g rodzynek
  • 175 g  / 90 g miękkiego masła
  • 175 g / 85 g  cukru  trzcinowego
  • 175 ml  / 85 ml miodu
  • 125 ml  / 65 ml likieru czekoladowego lub kawowego
  • sok i skórka otarta z 2 pomarańczy / 1 pomarańczy
  • 1 łyżeczka / 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
  • 2 łyżki / 1 łyżka kakao niesłodzonego
  • 150 g / 75 g mąki
  • 75 g / 40 g mielonych migdałów
  • 1/2  / 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 / 1/4  łyżeczki sody oczyszczonej
  • 3 jajka / 1 jajko


Wykonanie:
W garnku zagotować owoce, masło, cukier, miód, likier, sok i skórkę z pomarańczy, przyprawę i kakao.  Jak całość zacznie wrzeć zmniejszyć ogień i gotować na małym przez 10 minut.  Odstawić do przestudzenia na około 30 minut.  Dodać jajka, mąkę, migdały, proszek i sodę i wymieszać (można to zrobić łyżką). Ciasto przelać do tortownicy podwójnie wyłożonej papierem do pieczenia.  Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i piec przez 1 3/4-  2 godzin w formie 24 cm lub około 90 minut w formie 18 cm.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.