Kategorie

1.09.2015

Ajvar

Pierwszy raz jadłam ajvar od znajomej kilka lat temu. Nie wiedziałam wtedy co to jest, ale od razu mi posmakował.  Jest idealny do mięsa, na kanapki, czy zapiekanki.  Spisuje się też doskonale jako dodatek do warzyw.  W tym roku przywiozłam sobie słoiczek ostrego ajvaru z Chorwacji, przyznam, że wersja słodka nie do końca do mnie przemówiła.  Ponieważ jeden słoiczek to zdecydowanie za mało postanowiłam dorobić resztę sama.




Składniki:
  • 1 kg papryki
  • 1 mały bakłażan (lub pół dużego, ale pieczemy cały)
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 - 1 papryczka chili
  • sól
  • 1 łyżka octu winnego
  • 1/2 - 1 łyżki octu balsamicznego
  • 2 łyżki oliwy

Wykonanie:
Paprykę umyć, pokroić i wyjąc gniazda nasienne.  Bakłażana umyć i nakłuć widelcem. Papryczkę chili przekroić na pół. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni z termoobiegiem.  Warzywa ułożyć na kratce i piec około 20 minut, aż papryka będzie miała lekko brązową skórkę, a bakłażan będzie miękki (być może papryka będzie gotowa wcześniej, chili należy wyjąć po kilku minutach).  Paprykę wyjąć i przełożyć do woreczka strunowego.  Zamknąć woreczek i odłożyć aż papryka wystygnie.  Następnie zdjąć z papryki skórkę, a miąższ przełożyć do garnka.  Bakłażana przekroić na pół i wyjąć miąższ z połówki (resztę odłożyć do czegoś innego, niedługo pokażę do czego).  Dodać papryczkę chili i warzywa zmiksować, niekoniecznie dokładnie.  Dodać przeciśnięty czosnek.  Doprawić solą, dodać oliwę i podgrzewać w garnku dość często mieszając przez kilka - kilkanaście minut, aż ajvar zgęstnieje. Dodać octem winny i balsamiczny i doprawić do smaku.  Gotową pastę przełożyć do gorących, wypieczonych słoiczków (z tej ilości wychodzą 2 małe słoiczki) i zakręcić wygotowanymi, suchymi nakrętkami.  Słoiczki pasteryzować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.