Czasami są takie dni, że budzę się rano i przypominam sobie, że miałam poprzedniego wieczora nakarmić zakwas. No i wtedy już wiem, że pieczywo będzie na drożdżach. Postanowiłam przy okazji takich "wpadek" nadrabiać zaległości z Weekendowej Piekarni. I tak oto powstały bułeczki meksykańskie, które dodaję do akcji Grumków.
Składniki:
100 g mąki pszennej białej chlebowej
1 łyżeczka drożdży instant
335 g letniej wody
1 łyżka miodu
Drożdże wsypać do mąki, dodać wodę i miód. Wszystko wymieszać i odstawić do wyrośnięcia. Do gotowego zaczynu dodawać stopniowo: 400g maki pszennej białej chlebowej 1 1/2 łyżeczki soli 1 łyżkę roztopionego tłuszczu Wykonanie: Wyrobić gładkie, lśniące ciasto, które łatwo odstaje od ścianek miski. Pozostawić ciasto do wyrośnięcia na minimum 1 godzinę. Następnie odgazować i podzielić na 10 -12 części. Uformować szybko kulki, ułożyć je złączeniami w górę i zostawić na 10 min. Teraz dopiero formować bułeczki - podłużne lub okrągłe. Pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut. Wyrośnięte bułki nacinam wzdłuż. Piec w piecu rozgrzanym do temperatury 190 stopni Celsjusza (z parą), przez około 30-35 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.