Kategorie

21.12.2010

Mincemeat

Na micemeat ochotę miałam już dawno.  W zakładce do zrobienia widniało kilka przepisów już od kilku dobrych miesięcy.  Jednak dopiero po wpisie Małgosi zdecydowałam się na zrobienie.  A już niedługo wpis z wykorzystaniem nadzienia.

 

Składniki:

  • 1 duże jabłko
  • 200 g rodzynek
  • 75g suszonej porzeczki (nie miałam, zastąpiłam żurawiną)
  • 75g suszonej żurawiny
  • 50g kandyzowanej skórki z pomarańczy
  • 50g kandyzowanej skórki z cytryny
  • ok. 50g orzechów (dałam włoskie)
  • 100 ml rumu (lub brandy)
  • zest * + sok z 2 pomarańczy
  • zest + sok z 1 cytryny
  • 2 łyżeczki przyprawy korzennej
  • ½ łyżeczki utartego świeżo goździka
  • ½ łyżeczki imbiru w proszku
  • ½ łyżeczki utłuczonego kwiatu z muszkatołowca (ew. gałki muszkatołowej)
  • 175g cukru brązowego (użyłam muscovado)

* zest = cieniutko zdjęta skórka z cytrusów


Wykonanie:

Jabłko obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki. Wszystkie składniki, oprócz cukru umieścić w większym garnku i gotować (mieszając od czasu do czasu) na małym ogniu ok. 30 min. lub do czasu, gdy cały płyn wyparuje. Uważać, by nie przywarło do garnka.
Zdjąć z ognia i od razu wsypać cukier. Wymieszać. Gorące włożyć do wysterylizowanych słoiczków. Pasteryzować (preferuję metodę piekarnikową). Tak przygotowane można przechowywać w chłodnym miejscu ok. 6 m-cy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.