Kolejna lekcja prowadzona przez Tatter, Poleczkę i Margot. Strasznie się cieszę, że nadążam z odrabianiem lekcji. Tym razem udało mi się uformować cudne (a co tam, pochwalę się) bułeczki. Każda taka sama, okrąglutka, o tej samej wadze (83 g przed pieczeniem i 74 po pieczeniu) i każda tak samo pyszna i mięciutka. A do tego pierwszy raz nie poodpadały mi płatki z wierzchu (a to pewnie zasługa maczania bułek w wodzie). Ciasto wspaniałe, dużo bardziej współpracujące (czytaj nie rozlewające się) niż ciasto z lekcji nr 1. Buły rosły strasznie, chociaż tym razem ciasto nie wyszło w nocy z miski (pewnie dlatego, że było go mniej).
Teraz czekam na przepisy na chleby z zakwasem.
Składniki:
- 375 g białej pszennej mąki chlebowej (wysokoglutenowej np. Manitoba)*
- 125 g mąki pszennej razowej (100%)
- 83 g płatków owsianych
- 313 g wody (o temp. 24C)
- 50 g mleka
- 33 g płynnego miodu
- 33 g oleju roślinnego
- 11 g soli
- 1 1/2 łyżeczki drożdży instant
1. Mieszanie i zagniatanie
Na początek płatki owsiane zalać ciepłą wodą i zostawić na 20 minut. Gdy zmiękną, dają się łatwo rozgnieść pomiędzy palcami. Do płatków dodać resztę składników i wszystko dokładnie wymieszać. Następnie zagnieść średnio luźne ciasto, delikatnie lepkie od miodu.
2. Fermentacja główna
Miskę z ciastem zakryć folią, zostawić na 45 min na kuchennym stole, po czym włożyć ją na noc do lodówki (4C).
Pobyt w chłodzie pozwala ciastu wzbogacić smak jak również przedłużyć późniejsze przechowywanie pieczywa. Zimne ciasto kilkakrotnie odgazowywać w trakcie wyrastania (pierwsze kilka godzin).
3. Dzielenie i kształtowanie ciasta
Następnego dnia, po ogrzaniu (1-2 godz. w temperaturze pokojowej) podzielić ciasto na 12 równych części (86g), lekko ukształtować, ułożyć zlepieniami w górę, zakryć i zostawić na 20 minut. Uformować sprężyste bułeczki, wierzchy maczać w wodzie, a następnie w rozsypanych na tacy płatkach owsianych. Ułożyć na blasze.
4. Ostatnia fermentacja
1 - 1 1/2 godziny w 24C
5. Pieczenie
Piec w 240C przez 15 minut, zmniejszyć temperaturę do 220C i dopiekać jeszcze 10-15 minut.
Można również z ciasta upiec dwa średnie bochenki (w foremkach lub free-style) - procedura jak wyżej, jedynie wydłużyć czas pieczenia.
Przepis pochodzi z książki J. Hamlemana "Bread" p. 234. Proporcje podane przeze mnie to połowa wagi składników z przepisu oryginalnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.