Kategorie

29.09.2009

Ekspresowa zupa brokułowa Gordona

Uwielbiam brokuły, kocha je tez moja córcia.  Niestety nie możemy sobie pozwolić za często na zupę brokułową, bo nasze chłopaki nie są akurat fanami tego warzywa.   No więc kiedy zostałyśmy na weekend same w domu, żeby podleczyć się troszeczkę od razu pomyślałam o uczcie dla podniebienia.  Gordon zaproponował zupę, którą robi się w 15 minut, więc w sam raz dla dwóch chorowitków.
Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu pierwsze słowa mojej córci kiedy zobaczyła talerz z zupą to: "Nie będę jadła tego okropieństwa."  No i co tu zrobić?  Oczywiście przekonać, w końcu nawet jej jeszcze nie spróbowała.  Dała się namówić na łyżeczkę, ale pod warunkiem, że do zupy zostanie dodana bułeczka i że nie będzie w zupie sera.  I co sie okazało? Zupa była "psiepyśna".





Składniki (dla 4 osób):

  • 1 kg brokułów
  • sól morska, pieprz
  • 4 plastry delikatnego sera owczego (ja dałam mozarellę)
  • 50 g pokrojonych migdałów lub orzechów włoskich (ja dałam laskowe)
  • oliwa z oliwek do skropienia


Wykonanie:

Podzielić na różyczki brokuły. Zagotować 800 ml wody i wrzucić do niej brokuły (u mnie w garnku większość brokułów była ponad poziomem wody, więc przykryłam garnek i gotowała tak jakby trochę na parze). Gotować na małym ogniu przez około 4 minut, aż warzywa zmiękną a ich kolor będzie nadal wyraźny. Odcedzić i zachować wywar.

Wrzucić brokuły do miksera, dodać wywar do połowy wysokości naczynia (u mnie to był cały wywar). Miksować do uzyskania masy o delikatnej, jedwabistej konsystencji.

Podgrzać uzyskaną masę i doprawić do smaku. Przełożyć do miseczek, na wierzchu położyć plastry owczego sera. Posypać migdałami i świeżo zmielonym pieprzem. Przed podaniem skropić oliwą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.