Kategorie

17.01.2011

Szarlotka na migdałowym spodzie

Dawno nie robiłam szarlotki, bardzo dawno a to jedno z naszych ulubionych ciast.  Postanowiłam się więc poprawić.  Zmieniłam jednak nieco przepis i zamieniłam część mąki na utarte migdały.  Niby ta sama szarlotka, a jednak zupełnie inna.

 

Składniki:

  • 4 jajka
  • 2 szklanki mąki
  • 1 szklanka mielonych migdałów
  • 250 g masła w temperaturze pokojowej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia (zapomniałam)
  • 3 łyżki cukru
  • 3 łyżki cukru waniliowego


  • 5 jabłek
  • 3 łyżki cukru cynamonowego
  • szczypta mielonych goździków


Wykonanie:

Mąkę, zmielone migdały i proszek przesiewamy na stolnicę. Dodajemy 2 łyżki zwykłego cukru i 1 łyżkę cukru waniliowego. Robimy wgłębienie, wbijamy żółtka, a białka odstawiamy do miseczki. Do mąki dodajemy masło pokrojone w kostkę i siekamy wszystko nożem. Kiedy ciasto ma konsystencję grudkowatą szybko zagniatamy rękami. Odkrajemy 1/4 porcji, zawijamy w folię i odkładamy do zamrażalki. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Formę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy do niej odłożone 3/4 ciasta. Ciasto wstawiamy na 5-10 minut do nagrzanego piekarnika.

W międzyczasie przygotowujemy jabłka. Obrane jabłka kroimy na kawałki i prażymy przez kilka - kilkanaście minut w garnku z odrobiną wody (długość prażenia zależy od tego jak bardzo chcemy, żeby jabłka się rozpadły). Pod koniec prażenia dodajemy 3 łyżki cukru cynamonowego i goździki i dokładnie mieszamy.

Odstawione białka ubijamy na sztywno z 2 łyżkami cukru waniliowego i 1 łyżką cukru zwykłego.

Na podpieczony spód możemy wysypać odrobinę kaszy manny. Wykładamy podprażone jabłka, na jabłka wykładamy pianę. Na wierzch ucieramy ciasto wyjęte z zamrażalnika. Dobrze jest odkrawać po kawałku tak aby ciasto się łatwo ucierało. Ciasto pieczemy około 40 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.