Zastanawiałam się w sobotę co zrobić na niedzielny obiad kiedy zobaczyłam wpis Wiosenki i już nie miałam wątpliwości. Klopsiki są przepyszne a obiad okazał się bardzo sycący. Podałam je do wyboru z chlebem roti lub kuskusem (chociaż byli i tacy co jedli z tym i tym). Przepis dodaję do akcji Z Widelcem po Azji.
Składniki:
- 50 dag mielonej jagnięciny (u mnie wieprzowina)
- 1 cebula starkowana
- kawałek imbiru o dł. 2 cm, starty
- 3 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 2 zielone papryczki chilli, drobno posiekane
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 2 łyżeczki ziaren kolendry
- 2 łyżeczki ziaren kminku
- 3 łyżki oleju
- kawałek laski cynamonowej
- 5 goździków
- 6 torebek nasiennych kardamonu
- 1 cebula drobno posiekana
- 1/2 łyżeczki kukrumy
- 1 łyżeczka papryki
- 1 łyżeczka indyjskiej przyprawy garam masala
- 1/2 łyżeczki soli
- 20 dag pomidorów z puszki
- 150 ml tłustego jogurtu
Wykonanie:
Cebulę umieścić na sicie i łyżką wycisnąć z niej sok. Dodać mięso, imbir czosnek, chilli, sól, jajko. Podzielić na 20 równych porcji i uformować z każdej kulkę. Przykryć woreczkiem foliowym i wstawić na 2 godziny do lodówki. Aby przygotować sos należy uprażyć na małej patelni na małym ogniu ziarna kolendry. Zdjąć z patelni i w podobny sposób przygotować kminek. Uprażone przyprawy utrzeć w moździerzu. Na patelni o grubym dnie rozgrzać oliwę. Dodać laskę cynamonu, goździki, kardamon oraz cebulę i smażyć, aż się zrumieni. Wrzucić przyprawy i sól. Smażyć 30 sekund. Dołożyć pomidory, zdjąć z ognia i powoli wlewać jogurt. Umieścić na ogniu, dodać kulki mięsne i zagotować. Dusić ok.1 godziny potrząsając od czasu do czasu patelnią, żeby klopsiki się nie przypaliły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.