Miód z mniszka lekarskiego

Widziałam go już na kilku blogach w zeszłym roku.  W tym postanowiłam spróbować samodzielnie.  Oczywiście zamiast wydrukować sobie przepis spróbowałam zapamiętać.  Skończyło się na tym, że gotowałam go zdecydowanie za krótko i w domu musiałam otworzyć słoiki i gotować jeszcze raz.  Na zdjęciu miód gotowany zbyt krótko, stąd też jego dość jasny kolor. Jak widać przygotowanie miodku oparłam na syropie fiołkowym  (w końcu najlepiej pamiętamy to co już robiliśmy).  Syrop oczywiście dodaję do Kwiatowej Akcji.

Składniki:

* 300 kwiatów mniszka lekarskiego
* około 1 kg cukru
* sok z 1 cytryny



Wykonanie:

Oczyszczone kwiaty (same żółte płatki) zalewamy wrzątkiem, przykrywamy i odstawiamy. Po 24 godz odcedzamy wszystko przez gazę a kwiaty wyrzucamy. Wsypujemy 1kg cukru i gotujemy około 1 godz bez przykrycia,na małym ogniu aby utworzył się syrop. Gorący syrop wlewamy do wyparzonych słoiczków i zakręcamy.