Idealne,
a do tego banalne w przygotowaniu. Pamiętajcie tylko, że powidła
troszkę zgęstnieją po wystygnięciu. Przepis to moja niewielka
modyfikacja przepisu Asi. Z tej ilości wychodzi jeden mały słoiczek.
Składniki: * 300 g jagód * 1 łyżka wody * 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu ( lub 1 - 2 ziarenka) * 100 g cukru Wykonanie: Jagody przebrać i włożyć do rondelka, wlać 1 łyżkę wody, dodać kardamon i na bardzo małym ogniu mieszając podgrzewać. Gdy jagody puszczą sok, pogotować je jeszcze przez około 15 minut na małym ogniu, a następnie wsypać cukier. Gotować mieszając przez około 10 minut lub do czasu aż powidła będą odpowiednio gęste. Słoik wyparzyć (np. w stopniowo rozgrzewanym piekarniku lub w gorącej wodzie). Do wyparzonego i suchego słoika włożyć powidła, zakręcić czystą pokrywką i odwrócić do góry dnem. Ostudzić, a następnego dnia słoik odwrócić i odstawić w chłodne miejsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.