Zapomniałam o majonezie przy okazji zakupów., a z pieczenia zostały mi 2 białka. Wtedy przypomniałam sobie wpis Eweliny.
Okazało się, że potrzeba właśnie 2 białek. Musiałam spróbować. Nie
miałam wprawdzie aż 250 ml oliwy, ale wykorzystałam olej smakowy. Tak
oto powstał mój pierwszy domowy majonez o smaku bazyliowym. Następny
zrobię na żółtkach z prawdziwą oliwą.
Składniki:
2 białka jaja
1 łyżeczka musztardy Dijon
1/4 łyżeczki soli
odrobina świeżo mielonego czarnego pieprzu
250ml delikatnej oliwy z oliwek (ja użyłam oleju bazyliowego)
1 łyżeczka soku z cytryny
Wykonanie:
Wszystkie
składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Białka, sól, sok z
cytryny, musztardę i pieprz ubijamy na najniższych obrotach miksera (ja
robiłam to ręcznie, ponieważ dla KA było za mało składników). Kiedy
wszystkie składniki już się połączą dodajemy niewielkim strumieniem
oliwę. Cały czas ubijamy. Oliwę dolewamy stopniowo, nie przerywając
ubijania. Kiedy cała oliwa (u mnie olej) zostanie już dodana zwiększamy
obrotny miksera (ja zamieniłam ubijanie ręczne, na ubijanie mikserem) i
ubijamy, aż majonez zgęstnieje. Przechowujemy w słoiczku w lodówce,
nie dłużej niż przez 1 tydzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.