Składniki:
- 1 udko kurczaka (lub kość wieprzowa)
- 2 pęczki botwinki
- kwas buraczany lub koncentrat barszczu *
- włoszczyzna
- 2 - 3 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- śmietana (lub jogurt naturalny)
- jajka
- koperek
- sok z 1 cytryny
* można pominąć, jeżeli mamy w botwince większe buraczki. W mojej praktycznie nie było.
Wykonanie:
Udo
myjemy, zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy szumowiny,
zmniejszamy ogień i dodajemy ziele i liść. Włoszczyznę obieramy i
myjemy. Po około pół godziny dodajemy do gotującego się mięsa. W
międzyczasie myjemy botwinkę. Łodygi kroimy na kawałki, buraczki
dokładnie szorujemy i zostawiamy nieobrane. W oddzielnym garnku
zalewamy wodą, dodajemy sok z cytryny i gotujemy do miękkości. Buraczki
obieramy i kroimy na małe kawałki. Tak przygotowaną botwinkę dodajemy
do wywaru. Jeżeli mieliśmy małe buraczki, lub nie było ich wcale,
dodajemy kwas lub koncentrat barszczu. Podgrzewamy, uważając aby nie
doprowadzić do zagotowania. Zupę zabielamy śmietaną i podajemy z
jajkiem na twardo i dużą ilością koperku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.