Kategorie

6.08.2013

Ślimaczki morelowe

Ślimaczki, które robiłam już 2 razy.  Za pierwszym razem (to te na zdjęciu) powstały głównie na wyjazd syna, chociaż nie wiedzieć dlaczego, pół blachy zniknęło od razu. Ponieważ córcia nie zdążyła ich zjeść, zrobiłam powtórkę na wyjazd.  W drodze były idealne.  Przepis na ciasto podejrzany u Doroty.  Ciasto jest dość trudne do wyrabiania, bo jest bardzo mokre, ale za to drożdżówki wychodzą niezwykle wilgotne.




Składniki:
  • 1 szklanka mleka
  • 110 g masła, roztopionego
  • 1/3 szklanki cukru
  • 2 duże jajka
  • 10 g drożdży suchych
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 3,5 szklanki mąki pszennej chlebowej

Wykonanie:
Letnie mleko wymieszać z masłem, jajkami i cukrem. Mąkę, drożdże i sól wymieszać w misce.  Stopniowo dodawać mokre składniki.  Ciasto wyrabiać tak długo, aż będzie elastyczne. Można dodać do 3 łyżek mąki.  Ciasto jest dość wilgotne, więc najlepiej wyrabiać je mikserem.  Uformować kulę i przełożyć do miski wysypanej mąką.  Odstawić aż podwoi swoją objętość.  Ciasto odgazować.
Formę (wymiary ok. 30x20) wyłożyć papierem do pieczenia.  Ciasto podzielić na 2 części, z czego jedna ma mieć ok. 150 g.  Rozwałkować ją na wymiary blachy i przełożyć do przygotowanej formy.  Będzie to spód drożdżówek.   Pozostałe ciasto rozwałkować na wymiary ok 30x40 cm.  Smarujemy je równomiernie dżemem, pozostawiając ok 2 cm od brzegu.  Ciasto zwijamy wzdłuż dłuższego boku, a następnie kroimy na 15 części.  Ślimaczki układamy na przygotowanym spodzie. Przykrywamy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia (na około pół godziny). 
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni i pieczemy bułeczki przez 25 - 30 minut.  Możemy je polukrować lub posypać cukrem pudrem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.