Czasami
z lenistwa powstają bardzo smaczne dania. Nie miałam ani pomysłu, ani
ochoty na robienie obiadu. Nawet na przygotowanie sosu pomidorowego
jakoś nie miałam weny. W lodówce leżały pieczarki, więc postanowiłam je
zużyć. Już podczas krojenia zupełnie mi się odechciało. Przecież
otworzenie puszki pomidorów zajmuje mniej czasu, prawda? Jednak skoro
już zaczęłam, to postanowiłam dokończyć. Okazało się, że tak banalne
danie bardzo posmakowało chłopakom. Cała porcja zniknęła bardzo szybko.
Składniki:
1/2 kg pieczarek
2 - 3 ząbki czosnku
1 cebula
natka pietruszki
sól, pieprz
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
ok 200 - 250 ml śmietany (użyłam 12%)
kawałek masła
Wykonanie: Pieczarki
pokroić. Na maśle zeszklić posiekaną cebulkę. Dodać pieczarki i
smażyć tak, aby pieczarki pozostały jeszcze w miarę jędrne. Pod koniec
smażenia dodać przeciśnięty czosnek i posiekaną natkę pietruszki.
Doprawić solą i pieprzem. Śmietanę wymieszać dokładnie z mąką
ziemniaczaną. Dodać do niej sok spod pieczarek i wymieszać. Wlać
śmietanę na patelnię z pieczarkami i dobrze wymieszać. Pogotować razem
przez chwilę. Ewentualnie doprawić sos do smaku. Ja podałam ten sos z
makaronem, ale pasuję on też do kopytek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.