Miałam ochotę na bardzo, ale to bardzo zdrowe placuszki. Poszukałam i znalazłam wersję bez mąki, z płatków owsianych.
Do tego miały jeszcze czekoladę. Pomyślałam, że brak mąki całkowicie
uzasadnia użycie czekolady, prawda? Niestety jak się okazało nie byłam w
stanie zrobić placków dokładnie tak, jak było napisane w przepisie.
Nie wiem w czym tkwi błąd, ale moje płatki nie chciały osiągnąć
właściwej konsystencji i rozwalały się na patelni. Wychodziła mi bardzo
smaczna smażona owsianka. Po 3 nieudanych placuszkach delikatnie
zmodyfikowałam przepis. Dodałam odrobinę mąki pszennej pełnoziarnistej i
się udało. Placuszki podałam z cudowną konfiturą z ekologicznych
borówek, które otrzymałam ostatnio do przetestowania. Borówki z mojego
regionu :) Polecam.
Składniki:
- 2 jajka
- 150 g płatków owsianych
- 250 ml maślanki
- 1 łyżeczka cukru (w oryginale łyżka)
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (w oryginale 3)
- 85 g gorzkiej czekolady w kawałkach (dałam groszki)
- 3 - 4 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej (mój dodatek)
Wykonanie:
Jajka,
maślankę, cynamon, sól i płatki wymieszać i odstawić na 30 minut, żeby
płatki zmiękły. Dodać proszek i czekoladę i wymieszać. Dodać mąkę i
sprawdzić gęstość. Odstawić na chwilę. Patelnie z kilkoma kroplami
oleju rozgrzać. Nakładać po łyżce masy i smażyć placki na złoty kolor
przez około 3 minuty z jednej strony. Przekładamy na drugą i smażymy
jeszcze minutę, dwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.