Składniki:
na ciasto (wg M. Roux):
- 250 g mąki tortowej
- 200 g masła w temperaturze pokojowej
- 100 g cukru pudru przesianego
- szczypta soli
- 2 żółtka
na nadzienie:
- 700 g owoców mrożonych lub nie (truskawki, jagody, maliny itd)
- 7 g agaru (lub 1- 2 łyżki żelatyny)
- 100 g cukru
na bezę włoską:
- 2 białka
- 150 g cukru
- ok 100 g wody
Wykonanie:
Tartę o średnicy 26 cm smarujemy
masłem. Mąkę przesiać z cukrem i solą. Dodać masło i posiekać nożem
tak, aby powstały grudki. Dodać żółtka i szybko zagnieść ciasto.
Zawinąć w folię i schłodzić przez minimum 20 minut. Ciasto wychodzi
trochę za dużo. Możne je jednak zamrozić lub przechowywać przez kilka
dni w lodówce. Schłodzone ciasto rozwałkować i wyłożyć nim przygotowaną
formę. Dół nakłuć widelcem. Na ciasto wyłożyć folię i wysypać na nią
obciążenie (groch, kulki ceramiczne). Wstawić do piekarnika nagrzanego
do 190 stopni na około 10 - 15 minut. Wyjąć blachę z piekarnika. Zdjąć
folię z obciążeniem i ponownie wstawić formę z ciastem do piekarnika.
Piec na złoty kolor, przez kolejnych 15 - 20 minut. Wyjąc ciasto z
piekarnika i ostudzić.
Przygotować nadzienie. Owoce włożyć do
garnka. Dodać cukier i zagotować. Gotować przez kilka minut tak, aby
część owoców się rozpadła (mrożone muszę się rozmrozić). Agar zalać
odrobiną wody i wymieszać. Dodać do owoców i zagotować. Gotować przez
około 2 minuty. Zdjąć garnek z ognia i odstawić, aż masa trochę
stężeje. Masę owocową przekładamy na upieczony spód i wyrównujemy.
Przygotowujemy bezę włoską. Cukier
wkładamy do garnka i zalewamy wodą tak, aby przykryła cukier.
Zagotowujemy i gotujemy na wolnym ogniu przez kilka minut, aż do próby
nitki. W międzyczasie delikatnie ubijamy białka. Mają się tylko lekko
spienić i nie powinny być ubite na sztywno. Syrop wlewamy do podbitych
białek strużką. Cały czas ubijamy białka. Zwiększamy obroty miksera i
ubijamy pianę przez kilka minut, aż misa będzie chłodna. Gotową bezę
przekładamy na zastygnięte owoce. Gotową bezę podpalamy palnikiem do
creme brulee lub wkładamy na chwilę pod grill w piekarniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.