Staram się na piątkowy obiad
przygotowywać rybę. Nie zawsze mi się to udaje, ale ostatnio dostałam
książkę "Ryby są super" z Kuchni Lidla i pomyślałam, że piątkowy obiad
to doskonała okazja na wypróbowanie przepisu. Na pierwszy ogień poszedł
dorsz w razowej panierce. W książce jest on podany z sałatką z
brokułów i paprykową salsą, ale u mnie był w towarzystwie pieczonym
ziemniaczków w tymianku (klik) i kapusty. Polecam i na pewno wypróbuję kolejne przepisy.
Składniki:
Panierka:
- 50 g wysuszonych kawałków chleba razowego (u mnie 2 kromki tego)
- 1 pęczek natki pietruszki (dałam 3 łyżki siekanej, mrożonej)
Dorsz:
- 600 g filetów dorsza
- biały mielony pieprz
- sól
- 2 łyżki musztardy chrzanowej
- olej do smażenia
- masło
Wykonanie:
Piekarnik
rozgrzać do 180 stopni. Włożyć kawałki chleba i podpiekać, aż będzie
suchy. Zmiksować blenderem. Dodać natkę i wymieszać.
Filety
umyć i osuszyć. Oprószyć od strony skóry pieprzem i solą. Posmarować
musztardą i obtoczyć w panierce. Na patelni położyć kawałek papieru
pergaminowego. Wlać odrobinę oleju i rozgrzać. Na rozgrzany olej
położyć dorsza i smażyć z każdej strony. Pod koniec smażenia dodać
odrobinę masła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.