Kategorie

10.05.2010

Rabarbarowy omlet suflecikowy

Rabarbar pojawił się i u mnie na targu, więc natychmiast zabrałam się do roboty.  Na pierwszy ogień poszedł przepis od Ainsley'a, który pojawił się w dwóch książkach w prawie niezmienionej wersji i niestety z zupełnie identycznym zdjęciem (mogli się bardziej postarać, tym bardziej, że zrobili podobnie z kilkoma przepisami).  W książkach przepis pojawia się w sekcji deserowej, ja jednak pochłonęłam go na śniadanie.




Składniki:


  • 250 g rabarbaru pokrojonego w 2,5 cm kawałki
  • 1 łyżka soku z pomarańczy lub wody
  • 4 łyżki drobnego cukru
  • duża szczypta mieszanki przypraw (dałam kardamon i mielone goździki)
  • 100 g truskawek, pokrojonych (dałam mrożone)
  • 3 jajka
  • 1 łyżeczka skórki z pomarańczy
  • kawałek masła
  • cukier puder, do posypania
  • creme fraiche do podawania (w wersji low-fat, ma być odtłuszczone)



Wykonanie:

Rabarbar i sok z pomarańczy (wodę), 3 łyżki cukru i przyprawy włożyć do garnka (wbrew moim obawom 1 łyżka płynu jest wystarczająca) i zagotować. Dusić przez 4 minuty aż rabarbar zmięknie a sos lekko zgęstnieje. Wmieszać truskawki i odstawić (ja moje najpierw rozmroziłam).

Żółtka ubić z pozostałym cukrem pudrem aż żółtka lekko "zbledną", następnie wmieszać skórkę z pomarańczy. W oddzielnej misce ubić białka aż będą sztywne. Delikatnie wmieszać żółtka do białek.

Rozgrzać grill w piekarniku. Na 23 cm patelni rozpuścić masło i wylać masę jajeczną. Smażyć na średnim ogniu przez kilka minut, aż spód się zezłoci i masa zacznie się ścinać. Następnie grillować przez 1 minutę aż omlecik będzie złoty i puszysty (jeśli nie mamy grilla można delikatnie przewrócić omlet na drugą stronę i króciutko podsmażyć).

Suflecik zsunąć na talerzu wyłożyć sos owocowy na jedną połowę. Omlecik zgiąć na pół i poprószyć cukrem pudrem. Pokroić na 4 trójkąciki i podawać z odrobiną creme fraiche





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.