"Pyszności.
Rozkazuję Ci to wrzucić na bloga". Tak powiedział mój syn. Popieram
go w zupełności. To że lubię kruszonki, nie jest dla nikogo tajemnicą.
To, że chyba najbardziej lubię śliwkowe, odkrywam co roku jesienią.
Tym razem do mojej porcji dolałam odrobinę amaretto i to było to,
chociaż jak widać wersja bezalkoholowa też posmakowała.
Składniki (na 3 kokilki):
350 g śliwek
4 łyżeczki cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
35 g mąki pszennej razowej
35 g płatków owsianych górskich
1 garść orzechów włoskich
35 g zimnego masła
łyżka amaretto (opcjonalnie)
Wykonanie: Śliwki myjemy, pozbawiamy pestek i kroimy na połówki. Wrzucamy do miski, dodajemy mąkę ziemniaczaną i 2 łyżeczki cukru. Mieszamy. Możemy dodać amaretto. Owoce wkładamy do kokilek. Przygotowujemy kruszonkę. Mąkę razową i płatki mieszamy w misce. Dodajemy masło i wyrabiamy palcami, aż powstaną grudki. Dodajemy pozostały cukier i posiekane orzechy. Posypujemy kruszonką owoce. Wkładamy do piekarnika nagrzanego o 190 stopni na 15 - 20 minut. Najlepsza na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.