Na
parapecie leżała ostatni dynia i widać było, że to jej ostatnie
chwile. Jeszcze kilka dni i nie nadawałby się do niczego. W zamrażalniku kupione dawno temu gotowe ciasto francuskie. Pomyślałam,
że połączenie tych dwóch składników to będzie strzał w dziesiątkę. Nie
myliłam się. Deser szybki i przepyszny. A do tego nie zmarnuje się ani
jedno, ani drugie.
Składniki:
gotowe ciasto francuskie
Składniki na nadzienie:
około 1/2 kg dyni
90 g rodzynek
20 g córki kandyzowanej pomarańczowej
80 g brązowego cukru
1 łyżeczka cynamonu
Składniki na kruszonkę:
220 g zmielonych orzechów laskowych
100 g masła
100 g cukru brązowego
Wykonanie: Dynię pokroić w kosteczkę 1-2 cm. Wymieszać z resztą składników nadzienia i 1 łyżką wody. Gotować na małym ogniu 10-15 minut, aż dynia zmięknie, ale nie zacznie się rozpadać. Przygotować kruszonkę. Masło pokroić w kostkę, wymieszać palcami ze zmielonymi orzechami, tak aby powstałą kruszonka. Następnie dodać cukier i wymieszać. Ciasto francuskie rozmrozić, rozwałkować. Wykroić okręgi, tak aby wyłożyć nimi foremki na tartaletki. Kiedy ciasto jest już w foremkach, wyłożyć na nie podduszone nadzienie. Na nadzienie wyłożyć kruszonkę. Piec w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez około 25 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.