Kategorie

26.09.2014

Normandzki chleb jabłkowy

Jakoś mi nie po drodze z piekarnią.  Mam ochotę, ale zawsze weekend wspólnego pieczenia mam zajęty.  Dlatego potem robię sobie sama, moją weekendową piekarnię.  Do chleba mistrza Hamelmana wykorzystałam nasz rodzimy cydr.  Musiałam też przygotować chleb na zaczynie drożdżowym, bo zapomniałam odpowiednio wcześniej nakarmić zakwas.   Proporcje zaczynu podejrzałam u Beatki.  Chleb wspaniały, o niesamowitym zapachu.  Idealnie pasował do świeżo usmażonego dżemu jabłkowego.



Składniki:
zaczyn poolish:
  • 140 g wody
  • 140 g mąki pszennej chlebowej
  • 1/4 łyżeczki drożdży

ciasto właściwe:
  • 650 g mąki chlebowej
  • 90 g mąki pszennej razowej
  • 210 g wody
  • 310 g cydru jabłkowego
  • 20 g soli
  • 5 g drożdży instant
  • cały zaczyn
  • 140 g suszonych jabłek


Wykonanie:
Składniki na zaczyn wymieszać, przykryć miskę i odstawić na 12 godzin w temperaturze pokojowej.  Następnego dnia dodać pozostałe składniki, poza jabłkami.  Wyrobić miękkie i elastyczne ciasto (przez około 3 minuty).  Sprawdzić hydrację ciasta i dodać pokrojone w kostkę jabłka.  Wymieszać tak, aby jabłka były równomiernie rozłożone w cieście.  Odstawić do wyrośnięcia na 2 godziny.  W połowie czasu złożyć ciasto.  Po 2 godzinach ciasto podzielić na dwie części i uformować dwa bochenki.   Odstawić ponownie do wyrastania na 1,5- 2 godziny.  Piec w 230 stopniach przez 15 minut a następnie 25 minut w 225 stopniach (ja musiałam zmniejszyć temperaturę do 200 stopni).


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.