Curry z soczewicą i szpinakiem

Nie było tutaj nic od bardzo dawna.  Nie wydaje mi się, żeby miało się to zmienić.  Zapewne będą się pojawiać tutaj przepisy, ale już zupełnie inaczej, w innej formie, w innym celu, z inną częstotliwością.  Będą się pojawiać głównie dla mnie, bez specjalnie obrabianych, stylizowanych zdjęć, bez notek, ot tak.  Po to, żebym nie zgubiła tych fajnych, tych które posmakowały, które zaskoczyły.  Tak już prawie było z tym przepisem.  Zrobiłam, zachwyciłam się i byłam pewna, że jest od Jadłonomii.   Jakie było moje zdziwienie dzisiaj, kiedy odkryłam, że na Jadłonomii nie ma tego przepisu.  Na szczęście znalazłam, u vegelicious.

Składniki:

• 2-3 łyżki oleju
• 1 duża cebula
• 300 g pieczarek
• 250 g czerwonej soczewicy
• 250 g mrożonego szpinaku
• 2 ząbki czosnku
• 1 - 2 łyżeczki przyprawy curry
• 4 łyżki soku z cytryny
• sól, pieprz
• ryż do podania

Wykonanie:

Na patelni na rozgrzanym oleju zeszklić posiekaną cebulę.  Dodać pokrojone w plasterki pieczarki. Dusić przez kilka minut. Dodać soczewicę i podlać szklanką wody. Zamieszać, zagotować i zmniejszyć ogień. Gotować przez kilka minut na małym ogniu, sprawdzając czy nie trzeba dolać wody. Dodać szpinak, przeciśnięty przez praskę czosnek i odrobinę soli. Mieszać i gotować aż soczewica będzie miękka.  Doprawić curry, sokiem z cytryny i pieprzem. Pogotować razem przez 2 - 3 minuty.  Podawać z ryżem.