30.08.2011

Makaron soba z brokułami i kurczakiem

Ekspresowe danie z makaronem w roli głównej.  Do tego chyba dość zdrowe.  Przyznam, że takie obiady lubię najbardziej.



Składniki:

* 2 porcje makaronu soba
* 1 pierś z kurczaka
* pół brokuła
* 1 pomidor
* 2 ząbki czosnku
* pół cebuli
* 2 cm kawałek imbiru
* 1 -2 łyżeczki sosu sojowego jasnego
* 1 - 2 łyżeczki sosu chilli
* olej



Wykonanie:

Makaron gotujemy. Brokuła myjemy, dzielimy na cząstki i podgotowujemy na parze (ja robię to nad garnkiem, w którym gotuje się makaron). Cebulę kroimy w pióra, czosnek kroimy na cienkie plastry. Pierś z kurczaka kroimy na kawałki. Na patelni podsmażamy kurczaka, następnie dodajemy cebulę, czosnek i starty na tarce imbir. Podsmażamy. Dodajemy sosy, mieszamy. Dodajemy podgotowanego brokuła i pokrojonego na cząstki pomidora. Następnie dodajemy ugotowany makaron i chwilę razem podsmażamy. Podajemy natychmiast.


28.08.2011

Naleśniki z owocami

 Naleśniki robione jeszcze w sezonie truskawkowym.  Jedzone na obiad, ale w sumie to wspaniały deser (tylko co ja poradzę na to, że uwielbiam takie słodkie obiady).  Zamiast truskawek możemy użyć dowolnych owoców. 



Składniki:

* 115 g mąki pszennej
* szczypta soli
* 1 jajko
* 300 ml mleka
* 25 g niesolonego masła, roztopionego
* olej roślinny


* jogurt naturalny
* cukier
* owoce (u mnie truskawki)
* bita śmietana



Wykonanie:

Mąkę i sól przesiać do miski. Jajko ubić z mlekiem i wymieszać z mąką. Odstawić ciasto na 30 minut, jeśli mamy czas. Dodać roztopione masło i ponownie wymieszać. Na rozgrzaną patelnię wlać odrobinę oleju i smażyć cienkie naleśniki.


Jogurt dosłodzić do smaku. Umyte owoce osuszyć, ewentualnie pokroić na kawałki. Na usmażonych naleśnikach rozsmarować jogurt i ułożyć owoce. Na wierzch można dać ubitą śmietanę.

24.08.2011

Roladki cukiniowe z karczochami

Kolejny przepis ze starego numeru "Soli i Pieprzu".  W przeciwieństwie do poprzedniego bardzo udany.  Jeśli nie przepadacie za cukinią, albo nie macie na nią akurat ochoty, możecie zrobić samą pastę i zjeść z pieczywem.

 

Składniki:

* 500 g cukinii
* 150 g serc karczochów ze słoika
* 1 - 2 filety anchois
* 150 g pomidorków koktajlowych
* 2 jajka
* sól, pieprz, sok z cytryny
* oliwa

Wykonanie:

Jajka gotujemy na twardo. Cukinię myjemy, osuszamy i kroimy na paski. Następnie smarujemy oliwą, doprawiamy solą i pieprzem i grillujemy na patelni (możemy też upiec w piekarniku). Pozostałe składniki miksujemy, doprawiamy solą i pieprzem. Na zgrillowaną cukinię nakładamy pastę, zwijamy roladki i spinamy.

22.08.2011

Cebularze lubelskie

Są tacy co będą twierdzić, że nie lubelskie a zamojskie.  Ja tam jednak będę lokalną patriotką (chociaż przecież przepis to lekka modyfikacja właśnie tamtego).  Zresztą nie ważne jaka nazwa, ważny jest smak.




Składniki (na 6 sztuk):

* 250 g mąki pszennej
* 1 łyżeczka drożdży instant
* 2 łyżeczki cukru
* 1/2 szklanki mleka
* 1 jajko
* 1/2 łyżeczki soli
* 3 łyżki masła
* 2 cebule (najlepiej cukrowe)
* 1 łyżka maku
* 2 łyżki oleju
* 2 łyżki żółtego sera (opcjonalnie)



Wykonanie:

Do miski przesiewamy mąkę. Robimy wgłębienie. Wlewamy część letniego mleka, wsypujemy cukier i drożdże. Lekko mieszamy zagarniając odrobinę mąki. Posypujemy lekko mąką i odstawiamy na kilka - kilkanaście minut, aż zaczyn zacznie pracować. W międzyczasie roztapiamy masło. Do wyrośniętego zaczynu dolewamy ostudzone masło i sól. Jajko lekko ubijamy. Zostawiamy odrobinę jajka do posmarowania, a resztę wlewamy do mąki. Stopniowo dolewamy mleko i mieszamy. Wyrabiamy ciasto (ja wyrabiałam 5 minut w robocie, ale można też wyrabiać ręcznie). Ciasto ma być elastyczne. Wyrobione ciasto odkładamy do miski nasmarowanej olejem, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.



W międzyczasie kroimy cebulę w grubą kostkę. Podsmażamy cebulę na oleju (cebulę dobrze jest posolić podczas smażenia). Kiedy cebula już zmięknie doprawiamy solą i pieprzem. Do ciepłej dodajemy mak i mieszamy. Odstawiamy. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 6 równych części. Z każdej forujemy kulę i wałkujemy na płaski placek. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Każdy placek po brzegach smarujemy zostawionym jajkiem. Na środek każdego placka wykładamy cebulę z makiem. Możemy też cebulę posypać dodatkowo startym serem. Cebularze pieczemy w 200 stopniach przez około 15 minut, aż się zarumienią.

20.08.2011

Placuszki cukiniowe z miętą

Ostatnio Maja pokazała cudowne placuszki. Tego typu placki gościły już u nas w domu, ale jeszcze nigdy nie dodawałam do nich mięty.  Okazało się, że to świetny pomysł.




Składniki:
  • 500 g cukinii
  • 1 jajko
  • 1/2 szklanki bułki tartej
  • 1 łyżka startego parmezanu
  • 2 łyżki świeżej posiekanej mięty
  • sól, pieprz

Wykonanie:
Cukinie umyć i zetrzeć ze skórka na tarce o dużych oczkach. Posolić i odstawić na sitku na 15-20 min., aż puści sok.
Odcisnąć cukinię (Ainsley proponuje zawinięcie cukinii w ściereczkę i wyciśnięcie w ten sposób), dodać roztrzepane jajko, ser i bułkę tartą. Dokładnie wymieszać a gdy masa będzie jednolita, dodać miętę. Doprawić do smaku pieprzem, wymieszać. Gdyby ciasto było za rzadkie, można dodać odrobinę więcej bułki tartej.

Smażyć na patelni z obu stron na złoty kolor.  (Ja na mojej patelni smażyłam bez jakiegokolwiek tłuszczu)

18.08.2011

Gofry francuskie

Przepis na te gofry znalazłam u Liski i u niej też dowiecie się skąd pochodzą.  Chociaż w cieście nie ma żadnych spulchniaczy, były to gofry, które wyrastały najbardziej, ze wszystkich znanych mi przepisów.  Najszybciej też się piekły (chociaż nie tak szybko, jak podają w oryginalnym przepisie).  Nie są zbyt chrupkie, ale naprawdę smaczne.


 

Składniki na 6 - 8 sztuk:

* 75 g mąki do ciast (użyłam typ 500)
* 125 ml + 75 ml mleka
* 20 g cukru
* szczypta soli
* 30 g masła
* 3 jajka
* 50 ml kwaśnej śmietany (użyłam 18%)
* 1 łyżka wody z kwiatow pomarańczy (opcjonalnie)


Wykonanie:

Mąkę przesiać przez sitko i odstawić.
W garnuszku zagotować: 125 ml mleka, cukier, sól i masło. Zdjąć z ognia, wsypać mąkę i energicznie wymieszać (należy uważać, żeby nie zrobiły się grudki z mąki). Wstawić z powrotem na gaz, mieszając gotować minutę, by odparować nadmiar płynu - powstanie nam gęsta, lśniąca masa, która powinna odchodzić od ścianek naczynia.
Zdjąć z ognia, odstawić do wystudzenia.
Dodając po jednym jajku, dokładnie wmieszać je do masy. Następnie dodać resztę mleka, śmietanę i wodę pomarańczową. Wymieszać i odstawić na godzinę.
Rozgrzać gofrownicę. Delikatnie posmarować olejem roślinnym (ja tego nie robiłam, bo ciasto jest tłuste, przyp. L). Wlewać porcje masy i piec ok. 3-4 minut, aż będą złociste (moja gofrownica piecze gofra ok. 7-8 minut, przyp. L - ten czas warto dostosować do urządzenia, jakim dysponujecie).
Podawać na ciepło, z ulubionymi dodatkami i cukrem pudrem.

16.08.2011

Serowe placuszki z mąki razowej

Placuszki goszczą u nas bardzo często, jednak z serem (twarogiem) chyba jeszcze nie robiłam.  Kiedy zobaczyłam u Grace takie placuszki, wiedziałam, że zrobię je bardzo szybko.  Tym bardziej, że po razowych drożdżówkach zostało mi w pudełeczku trochę słodzonego sera.




Składniki:

* 1 jajko
* 2 łyżki sera
* 1 łyżka cukru
* 4 łyżki mąki pszennej razowej
* 1/2 szklanki mleka
* owoce (u mnie brzoskwinie)



Wykonanie:

Wszystkie składniki (oprócz owoców) mieszamy dokładnie, tak aby powstała masa o konsystencji śmietany (możemy ewentualnie dodać więcej mąki lub mleka). Placuszki nakładamy po łyżce na rozgrzaną patelnię (ja smażyłam na patelni beztłuszczowej). Placuszki smażymy na złoty kolor z dwóch stron. Podajemy z owocami. Jeśli chcemy, możemy dodać pokrojone owoce bezpośrednio do ciasta i tak smażyć.

13.08.2011

Tartaletki z pomidorami

Ten przepis chodził za mną kilka lat.  Początkowo jednak nie miałam foremek do tartaletek, a potem zupełnie zapominałam o nim w sezonie pomidorowym.  Dostałam jednak od mamy skrzyneczkę pomidorów, a w lodówce leżały 4 żółtka po bezach.  Na szczęście przypomniałam sobie o tym przepisie i pomimo późnej pory zabrałam się do pracy.  Przepis podaję z moimi lekkimi zmianami, a w oryginale pochodzi z książki "Kuchnia Polska" Z. Miętkiewicz.
 



Składniki:

* 600 g mąki pszennej
* 300 g masła
* 4 żółtka
* 2 łyżki śmietany
* 1200 g pomidorów
* 200 g żółtego sera
* 4 jajka
* 2 łyżeczki oleju
* garść liści bazylii
* 3 cebule
* sól, pieprz



Wykonanie:

Mąkę posiekać z zimnym masłem. Następnie dodać żółtka i śmietanę i szybko zagnieść ciasto. Zawinąć w folię i schować do lodówki.

W międzyczasie z pomidorów wyjąć pestki, pokroić. Cebulę obrać i pokroić. Udusić na oleju, dodać pomidory i razem przez kilka minut dusić. Następnie przestudzić. Pomidory zmiksować. Dodać starty ser, posiekaną bazylię. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Na końcu dodać jajka i wymieszać.

Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki. Rozwałkować na omączonej powierzchni. Natłuścić foremki na tarteletki (ja użyłam 9 małych i jednej dużej na tartę). Z ciasta wykroić koła nieco większe niż foremki. Wyłożyć foremki, odciąć wystające brzegi. Na ciasto wyłożyć pergamin i wysypać groch do pieczenia. Ciasto pieczemy w 200 stopniach przez około 10 minut. Upieczone miseczki napełniamy farszem pomidorowym i pieczemy przez kolejne 15 minut (ja piekłam z termoobiegiem).

12.08.2011

Harvest Crunchies

Dawno temu obiecałam Pani Joli drobną niespodziankę za zajęcie 4 miejsca w konkursie.  Niestety cały czas coś mi wypadało, a to zepsuty piekarnik, a to brak weny czy czasu.  Postanowiłam się jednak zmobilizować i w ostatniej chwili przed przeprowadzką upiekłam ciasteczka.  Przepis znalazłam w książce "Simply Delicious".  Pani Jolu przepraszam za zwłokę i mam nadzieję, że prezencik się spodoba.



Składniki:

* 75 g mąki pszennej
* 1/2 łyżeczki mixed spice (czyli przyprawy korzennej, ja dałam cynamon)
* 75 g mąki pszennej pełnoziarnistej (ja dałam troszkę więcej)
* 25 g płatków owsianych górskich
* 125 g masła lub margaryny
* 50 g brązowego cukru (dałam trzcinowy demerara)
* 25 g rodzynek (dałam daktyle)
* 30 ml mleka



Wykonanie:

Nagrzać piekarnik do 190 stopni. Przesiać mąkę, przyprawy do miski, dodać mąkę pełnoziarnistą, cukier i płatki. Wymieszać. Dodać masło i palcami rozkruszać tak, jak do kruszonki. Pod koniec dodać mleko i zagnieść ciasto. Jeśli jest zbyt rzadkie podsypać odrobiną mąki. Dodać rodzynki (u mnie posiekane daktyle) i ponownie zagnieść. Na powierzchnię oprószoną mąką wyłożyć ciasto. Rozwałkować dość cienko. Wykrajać kółka, która kładziemy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec około 15 minut, studzić na kratce.

10.08.2011

Brzoskwiniowe placuszki z ricotty

Leciutkie, puszyste, zupełnie inne niż te jedzone przez nas zazwyczaj.  Tym razem zamiast na śniadanie, jedzone na kolację.

 

Składniki:

* 150 g ricotty
* 50 g mąki pszennej
* 100 g kefiru (jogurtu lub maślanki)
* 2 łyżeczki cukru
* 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
* 1 jajko
* 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (dałam cream of tartar )
* 1 brzoskwinia

Wykonanie:

W misce wymieszać ser, przesianą mąkę, kefir, cukier, ekstrakt, proszek do pieczenia i żółtko. Dodać pokrojoną na kawałeczki brzoskwinię. Ubić pianę z białka i delikatnie wmieszać do ciasta. Smażyć na patelni (ja smażyłam bez odrobiny tłuszczu na patelni beztłuszczowej) na niewielkim ogniu, aż placuszki będą złote. Podawać z owocami.


8.08.2011

Chlebek bananowy Sophie Dahl

Na parapecie leżały bardzo dojrzałe banany.  Powiedziałabym nawet, że zbyt dojrzałe.  Zaczęły się już podobać meszkom.  Następnego dnia mieliśmy jechać do mojej Babci, więc nie było wątpliwości.  Zabierzemy ze sobą chlebek bananowy.  Tym razem padło na przepis Sophie Dahl, który zobaczyłam u Liski. Chlebek jest bardzo bananowy, wilgotny, ale jednak dość słodki.  Jeśli nie lubicie zbyt słodkich ciast, proponuję zmniejszenie ilości cukru.




Składniki:

* 4 bardzo dojrzałe banany
* 150 g brązowego cukru (proponuję dać mniej)
* 1 jajko, rozbełtane
* 75 g miękkiego masła
* 1 cukier waniliowy
* 170 g mąki
* szczypta soli
* 1 łyżeczka sody


Wykonanie:

Piekarnik nagrzać do 180 st C.
Podłużną formę o długości 23 cm posmarować masłem i posypać tartą bułką lub mąką.
Banany rozgnieść widelcem, połączyć z cukrem, jajkiem, masłem i wanilią.
Mąkę wymieszać z solą i sodą i dodać do bananów. Dokładnie wymieszać.
Wlać do formy, wstawić do piekarnika i piec godzinę.
Ciasto początkowo rośnie bardzo opornie, nie należy się tym przejmować. Później powinno wypełnić całą blachę.
Po upieczeniu ostudzić w formie.

7.08.2011

Hiszpański omlet

W piątek spotkała mnie bardzo miła niespodzianka.  Rano kurier przyniósł mi paczkę, niespodziankę.  W środku były produkty rodem z Hiszpanii - oliwki, fasola, oliwa czy sos.  Paczka niespodzianka związana była z rozpoczynającym się właśnie w Lidlu tygodniem hiszpańskim.  Nie mam ostatnio zbyt dużo czasu na gotowanie, więc zaczęłam przeglądać książki w poszukiwaniu szybkich przepisów, w których mogłabym wykorzystać produkty, które właśnie dostałam.  Koniec końców padło na omlet hiszpański z książki Nigelli.  Nie zrobiłam go dokładnie tak jak w książce, a jedynie się na tym przepisie wzorowałam.





Składniki:

* 225g młodych ziemniaków, pokrojonych w małe kawałki
* 4 jajka
* 4 pomidorki koktajlowe
* 1 cebula, posiekana
* 50g startego sera
* 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
* 1 łyżeczka masła
* odrobina oleju
* sól i pieprz



Wykonanie:

Ziemniaki ugotować, aż będą miękkie i odlać wodę. W misce roztrzepać jajka trzepaczką, dodać pokrojone pomidorki oraz tarty ser, natkę i dopraw do smaku solą i pieprzem. Dodać odparowane ziemniaki. Na małej patelni o grubym dnie rozgrzać masło z odrobiną oleju, i zezłocić cebulę. Następnie wlać na patelnie jajeczną mieszankę i smażyć przez 5 minut na niewielkim ogniu.

Gdy omlet jest ścięty od dołu przewrócić na drugą stronę (ja przewróciłam na drugą patelnię) i podsmażać z drugiej strony. (Nigella proponuje wstawienie patelni o żaroodpornej rączce pod grzałkę grilla w piekarniku).

Omlet przełożyć na talerz i zostawić do ostygnięcie. Gdy ostygnie, pokroić go na 4 duże albo 8 małych trójkątnych porcji.

5.08.2011

Czekoladowe ciasto z cukinią i orzechami

Trochę nakłamałam przy tym cieście.  No może nie tyle nakłamałam, co nie do końca mówiłam prawdę.  Ciasto robiłam jak nikogo nie było w domu.  Potem dokładnie posprzątałam, schowałam wydrukowany przepis i pokroiłam ciasto na kawałki.  Na pytanie co to za ciasto, odpowiedziałam "Z czekoladą i orzechami".  Są?  Są, więc nie kłamałam.  A że nie wspomniałam o cukinii?  No cóż.  Wiedziałam, że jeśli tylko powiem o tym składniku, nikt z domowników nawet nie spróbuje ciasta.  A tak?  "I jak, smakowało?"  "Bardzo dobre". 
No i teraz cała tajemnica przestała być tajemnicą :)  Przepis podejrzany u Beatki, zmieniłam tylko mąkę.





Składniki (na keksówkę o wymiarach 30 x 11 cm):

* 230 g cukinii
* 125 g miękkiego masła
* 160 g cukru (u mnie trzcinowy, dałam 175 g)*
* 3 jajka
* 110 -120 g jogurtu (dałam kefir)
* 2 łyżki rumu lub amaretto (lub dwie dodatkowe łyżki jogurtu, ja dałam rum)
* 250 g mąki pszennej razowej
* 1 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
* otarta skórka z 1 cytryny (lub pomarańczy)
* 1 łyżeczka cynamonu (lub ziarenka z 1 laski wanilii)
* 50 g bardzo drobno zmielonych orzechów włoskich
* 75 g orzechów włoskich
* 75 g gorzkiej czekolady

*więcej jeśli lubicie mocno słodkie ciasta

Wykonanie:

Piekarnik rozgrzać do 180°.
Cukinię omyć, osuszyć i zetrzeć (ścieram na małych otworach), odcisnąć nadmiar soku. Orzechy zrumienić na suchej patelni. Posiekać czekoladę i orzechy.
Masło utrzeć z cukrem na kremową masę, a następnie dodawać po jednym jajku dalej ucierając (na koniec dodać cynamon / wanilię i otartą skórkę z cytryny lub pomarańczy). Dodać rum / amaretto a następnie dodawać partiami mąkę wymieszaną z proszkiem oraz zmielone orzechy, na przemian z jogurtem. Na koniec dodać startą cukinię, posiekane orzechy i czekoladę, wymieszać, wlać masę no natłuszczonej i oprószonej mąką (lub wyłożonej papierem) formy i piec ok. 50 – 55 minut. Pozostawić ciasto na chwilę w wyłączonym piekarniku (drzwiczki lekko uchylone) a następnie studzić na kratce.

3.08.2011

Lasagne z cukinią i pomidorami

Staram się przed przeprowadzką "wyczyścić" wszystkie zbędne zapasy.  Dzięki temu odkryłam, że mam 2 otwarte opakowania płatów lasagne.  Dlatego też na letni obiad postanowiłam wykorzystać przepis z książki "Pasta &Co".  W oryginale był bakłażan i kozi ser, ja jednak użyłam tego, co akurat miałam w lodówce.  Lasagne nie wygląda może zbyt apetycznie, ale jeśli tylko lubicie te składniki, to Wam na pewno posmakuje.





Składniki:

* 8 - 10 płatów lasagne
* 1 opakowanie sera feta
* 30 g masła
* 500g cukinii
* 4 pomidory (nie mogą być zbyt miękkie)
* 2 cebule
* 4 łyżki parmezanu
* pęczek bazylii
* 4 łyżki oliwy
* pieprz i ewentualnie sól



Wykonanie:

Cebulę kroimy w plasterki i szklimy z 2 łyżkami oliwy. Cukinię kroimy w plastry o grubości 0,5 cm. Solimy i pieprzymy a następnie grillujemy na patelni grillowej (lub podsmażamy). Pomidory kroimy w grube plastry i grillujemy. Płaty lasagne gotujemy przez 3 minuty w osolonej wodzie, odcedzamy i przelewamy zimną wodą. Odkładamy.

Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą. Układamy pierwszą warstwę ciasta. Na to kładziemy cukinię, starty parmezan, cebulę, pomidory, posiekaną bazylię, a na wierzch pokruszoną fetę. Następnie znowu kładziemy płat ciasta i następne warstwy, aż wyczerpią się nam składniki. Na sam wierzch kładziemy płat ciasta i posypujemy parmezanem i polewamy roztopionym masłem. Pieczemy 10 - 15 minut w 200 stopniach. Przed podaniem lekko studzimy.

1.08.2011

Owoce pod migdałową bezą

Zastanawiałam się, czy pokazywać wpis, czy też nie.  W końcu pomyślałam, że na moich błędach mogą uczyć się też inni.  Oglądałam Sól i Pieprz z 2007 r, kiedy w oko wpadła mi "Owocowa zapiekanka".  Jak wiecie kruszonki owocowe uwielbiam, a to danie prawie jak kruszonka, do tego w przepisie były nektarynki, a przecież akurat trwa Morelkowo.  Nie mogłam nie zrobić.  Zgodnie z radami z gazety zmieniłam nieco owoce (w oryginale były jeżyny zamiast śliwek) oraz podmieniłam wiórki kokosowe (które w całości zużyłam do tych drożdżówek) na zmielone migdały.   Również za radą gazety nie dodałam tak jak zwykle mąki ziemniaczanej do owoców.  I to był błąd.  Już po tym odkryciu dokładnie przyjrzałam się zdjęciu w gazecie i odkryłam, że tam owoce też pływały we własnym soku.  Ja tak nie lubię.  Zwiększyłabym też ilość cukru w owocach, bo deser był zdecydowanie za mało słodki.  Do tego wyszło zdecydowanie za dużo bezy do podanej ilości owoców.




Składniki: (w nawiasie to co bym zmieniła)
  • 3 dojrzałe nektarynki lub brzoskwinie
  • 400 g jeżyn  - dałam śliwki
  • 1 łyżeczka masła
  • 4 (8?) łyżki cukru
  • (2 łyżki mąki ziemniaczanej)

  • 4 (3) białka
  • 4  (3) łyżki cukru
  • 100 g wiórków kokosowych - dałam 50 g mielonych migdałów


Wykonanie:

 Nektarynki naciąć, zalać wrzątkiem a następnie przelać zimną wodą.  Obrać ze skórki, przekroić, usunąć pestkę i pokroić na kawałki (moje były na tyle dojrzałe, że nie oblewałam wrzątkiem).  Jeżyny przebrać, opłukać i osuszyć. (Ze śliwkami postępujemy jak z nektarynkami.  Jeśli chcemy możemy zostawić skórkę na owocach).  Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni (polecam zmniejszyć do 180 i wydłużyć czas pieczenia o około 10 minut). Naczynie żaroodporne posmarować masłem.  Biała ubić na sztywno (dodaję szczyptę soli).  Stopniowo dodawać cukier.  Kiedy piana będzie gładka dodać wiórki czy zmielone migdały.  Owoce rozkładamy w przygotowanym naczyniu (mieszamy z mąką ziemniaczaną i cukrem) i posypujemy cukrem.  Przykrywamy masą białkową.  Pieczemy ok. 15 minut (lub nieco dłużej).  Jeśli wierzch się szybko rumieniu, możemy przykryć folią aluminiową.   Podawać na ciepło (na zimno też można). 

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...