Nie są to typowe frytki. Po pierwsze są pieczone,a po drugie zrobione ze słodkich ziemniaków. Mają jednak tę przewagę nad tymi zwykłymi, że nadają się do zjedzenia jako dodatek do hummusu, są idealne jako dodatek do sałatki, ale spokojnie można je też zjeść samodzielnie. Do burgerów też będą wspaniałe.
27.02.2017
16.02.2017
Pączki
Cudowne pączki, mięciutkie, puszyste a do tego bardzo smaczne. Przepis znalazłam u Pauliny.
W oryginale są z dodatkiem kremu advocatowego, ale u mnie pojawiły się
z dżemem. Muszę przyznać, że po zrobieniu pierwszej porcji, szybko
musiałam dorabiać następną. Znikały w tempie ekspresowym.
15.02.2017
Trzecia (nocna) Dycha do Maratonu- 11.02.2016
Muszę przyznać, że trochę bałam się tej dychy. Najpierw plany był bardzo ambitne, potem styczniowa aura trochę je zweryfikowała. Kiedy zobaczyłam trasę, którą mieliśmy biec załamałam się. Pierwsze sześć kilometrów przerażało. Potem niby już łatwo, ale byłam pewna, że sił już nie będzie. Jak mają być, skoro pokonam trzy długie lub ostre, lub długie i ostre podbiegi. Do tego jeszcze mróz. Dlatego na start jechałam z założeniem 55 minut.
Przed startem zdjęcie z treningu OWM z drużyną i wspólna rozgrzewka z Dorotą. Potem przejście na start i wspólna fota z Run_Helpersami. Tak się złożyło, że stało nas trochę koło siebie, pomimo tego, że mieliśmy trzy różne strefy czasowe na numerkach.
Przed startem zdjęcie z treningu OWM z drużyną i wspólna rozgrzewka z Dorotą. Potem przejście na start i wspólna fota z Run_Helpersami. Tak się złożyło, że stało nas trochę koło siebie, pomimo tego, że mieliśmy trzy różne strefy czasowe na numerkach.
13.02.2017
Tort orzechowo - czekoladowy
Tort upieczony na pierwsze naste urodziny mojej córki. Podobno najlepszy jaki goście (przynajmniej niektórzy) jedli w życiu. Tak naprawdę powstały 2 torty. Jeden duży (24 cm), a drugi mniejszy (18cm) które spokojnie można było połączyć w jeden, piętrowy. Na zdjęciach przekrojony to ten większy tort (z kakaowym biszkoptem), który na pierwszym zdjęciu widać w całości.
9.02.2017
Lany chrust
Karnawał trwa, Tłusty Czwartek zbliża się wielkimi krokami. Dlatego też zapraszam Was na lany chrust. Robi się go banalnie, nie trzeba tłuc ciasta jak w przypadku tradycyjnego chrustu / faworków, a efekt Was zachwyci. U nas porcja zniknęła w jedno popołudnie i dzieci ze zdziwieniem pytały czy już naprawdę chrust się skończył.
1.02.2017
Churros (opcja wege)
Namęczyłam się przy robieniu tych churros, oj namęczyłam. Dwa worki do dekoracji nie wytrzymały, ale się nie poddawałam. Na szczęście było warto. Zrobiłam churros z podwójnej porcji i okazało się, że jest ich za mało. No nic, następnym razem troszkę luźniejsze ciasto i mocniejsze worki i smażymy znowu. Przepis znalazłam na blogu Recipe Tin Eats
Przepis na ciasto jest wegański, jeżeli chcecie, aby przepis był odpowiedni dla wegan, trzeba zrezygnować z czekolady. Z samym cukrem, też są pyszne. Ewentualnie można przygotować sos czekoladowy na margarynie wegańskiej tak jak w tym przepisie.
Przepis na ciasto jest wegański, jeżeli chcecie, aby przepis był odpowiedni dla wegan, trzeba zrezygnować z czekolady. Z samym cukrem, też są pyszne. Ewentualnie można przygotować sos czekoladowy na margarynie wegańskiej tak jak w tym przepisie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)