19.02.2010

Czekoladowo-orzechowy tort bezowy

Torcik powstał z potrzeby zużycia białek.  A co innego można zrobić z 5 białkami jak nie bezy?  Były to pierwsze bezy w moim życiu, jeśli nie policzymy ciasta z bezową chmurką, w którym nie wyszło mi nic poza właśnie tą bezą.
Przepis znalazłam w książce "Step by step cooking" Gary'ego Rhodes'a, tylko nieco zmodyfikowałam "nadzienie".  Na potrzeby Czekoladowego weekednu powstała wersja czekoladowa, zamiast orzechowej.




Składniki na bezę:


  • 5 białek
  • 225 g drobnego cukru (w oryginale trzcinowy drobny, dałam 200 g)
  • 50 orzechów włoskich, zmielonych lub drobno posiekanych



Wykonanie:

Piekarnik rozgrzać do 140 stopni. Białka ubić na sztywno, pod koniec dodawać po łyżce cukru i za każdym razem ubijać dalej. Na koniec dodać orzechy i delikatnie wymieszać (już nie ubijać). Blachę, a nawet 2, wyłożyć papierem do pieczenia i narysować 3 okręgi o średnicy 20 cm. Ubite białka wyłożyć po równa na 3 okręgi. Mi zostało jeszcze trochę białek i zrobiłam dodatkowo 2 bezy o średnicy około 8 cm i jedną malutką. Piec przez 1 i 1/4 godziny, aż bezy będą chrupiące. Wyłożyć na kratkę i studzić przez 10 minut a następnie zdjąć papier do pieczenia i studzić dalej.


Składniki na krem:


  • 500 ml śmietany kremówki
  • 1 gorzka czekolada



Wykonanie:

wersja 1: Śmietanę podgrzać z połamaną na kawałki czekoladą, aż do rozpuszczenia. Następnie mocno schłodzić i gdy będzie już zimna ubić. (nie do końca mi sie to udało)


wersja 2: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Dodawać po 1 łyżeczce śmietany i mieszać dokładnie. Czekoladową śmietanę ubijać aż będzie sztywna (będą się formować wierzchołki) - ta wersja zdecydowanie lepiej mi wyszła.

Bezy przekładać ubitą śmietaną i udekorować według uznania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...