Pewnego
dnia upiekłam trzy partie drożdżówek. O dwóch pierwszych napiszę kiedy
indziej, a teraz pokażę Wam drożdżówki robione z mojego ulubionego drożdżowego ciasta z przepisu Małgorzaty Zielińskiej, podejrzanego u Liski i nektarynek, oraz odrobiny malin. Posypałam je kruszonką i to był cudowny pomysł.
Składniki:
- 500 g mąki pszennej (proponuję dodać nieco więcej)
- 20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
- 40 g cukru
- 2 jajka
- 50 g masła lub 1/2 szklanki oleju
- 1 szklanka mleka
- szczypta soli
- kilka nektarynek
- garść malin
- kruszonka
- jajko lub mleko do smarowania
Wykonanie:
Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem lub olejem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkami. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h, aż podwoi swoją objętość.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem lub olejem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkami. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h, aż podwoi swoją objętość.
W międzyczasie przygotować owoce. Nektarynki umyć, pozbawić pestek i pokroić na małe kawałki. Maliny przebrać.
Ciasto
rozwałkować na prostokąt. Wycinać kwadraty. Na środek każdego kłaść
kawałki nektarynek i maliny. Nad owocami zlepiać przeciwległe boki
ciasta, tak aby powstała koperta. Zlepione drożdżówki posmarować
mlekiem lub jakiem. Posypać kruszonką.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić drożdżówki i piec 15-20 minut, do zrumienienia. Wystudzić na kratce.
Wstawić drożdżówki i piec 15-20 minut, do zrumienienia. Wystudzić na kratce.