Moja siostra jest na ścisłej diecie, nie może jeść nabiału, surowych owoców i całej reszty rzeczy, które szkodzą maleństwu. Kiedy zapowiedzieli się z wizytą wiedziałam, że jedyne ciasto jakie może jeść to biszkopt. Tylko co zrobić, żeby nie był to zwyczajny suchy biszkopt? Dodać odrobinę przypraw i sos owocowy. Gotowe i smakowało, nie tylko tym na diecie.
I to tyle w temacie gości na diecie. Następnym razem będzie coś "normalnego".
Składniki na biszkopt:
- 6 jajek
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 szklanki cukru drobnego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/4 łyżeczki mielonych goździków
- 3 jabłka
Wykonanie:
Białka ubijamy. Kiedy będą sztywne po trochu dodajemy cukier, a następnie po 1 żółtku nadal ubijając i delikatnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Przelewamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (wykładam dno papierem do pieczenia, a boki smaruje masłem i posypuję bułką tartą). Na wylane ciasto wsypałam cynamon i goździki a potem delikatnie przemieszałam (może też dodać cynamon i goździki razem z mąką). Na wylane ciasto wkładamy jabłka obrane i pokrojone w kawałki. Pieczemy ok 40 minut w temperaturze 180 stopni.
Używam blachy 26 cm.
Ciasto posypałam cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem (podejrzane kiedyś u Liski).
Składniki na sos z jabłek:
- 4-6 jabłek
- 3 łyżki cukru
- 2 czubate łyżeczki mąki ziemniaczanej
Wykonanie:
Jabłka obrać i pokroić na małe kawałki. Wrzucić do garnka i podlać odrobiną wody. Gotować aż jabłka zmiękną, rozdusić tłuczkiem do ziemniaków, dodać cukier, wymieszać. Mąkę ziemniaczaną zalać odrobiną zimnej wody i dokładnie wymieszać. Dodać gorący płyn z jabłek, zamieszać a następnie dodać całość do gotujących się jabłek, wymieszać i podgotować chwilę. Odstawić do ostygnięcia. Chłodnym sosem polewać kawałki biszkoptu.