Miałam w domu kilka puszek soczewicy. Nie miałam zielonego pojęcia co z niej przygotować. Na szczęście odkryłam cudowny przepis u Gruszki. Coś pomiędzy hummusem, a pasztetem. Zrobiłam już kilka razy. Raz w wersji z czosnkiem (bardziej przypomina hummus, ale nie nadaje się na śniadanie przed pracą), potem w wersji bez czosnku (bardziej jak pasztet, spokojnie można zjadać na śniadanie). Spróbujcie, a nie będziecie się mogli oprzeć.
17.05.2016
12.05.2016
Masło orzechowe
Uwielbiam masło orzechowe, mogłabym je wyjadać łyżkami. Tylko rozsądek mnie przed tym powstrzymuje (zazwyczaj). Te sklepowe niestety nie zawsze mają idealny skład. A to cukier, a to tłuszcz utwardzony. Na szczęście zrobienie domowego masła jest banalnie łatwe i nie potrzeba specjalnego sprzętu. Ja robię je zwykłym ręcznym blenderem o mocy 600 W. Jeden składnik i gotowe. No może jeszcze szczypta soli.
Subskrybuj:
Posty (Atom)