Składniki (na 16 sztuk):
- 2 g drożdży instant
- ok 250 ml ciepłego mleka
- 500 g mąki pszennej (dałam typ 500)
- 1 jajko
- 5 żółtek
- 100 g drobnego cukru
- 100 g masła
- 16 łyżek jagód
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka jagód
- mleko (plus ew. jajko) do posmarowania i lukru
- cukier puder (do lukru)
Wykonanie:
Wieczorem:
Masło roztopić i przestudzić. Mąkę przesiać do miski i zrobić wgłębienie. Wsypać drożdże, 1 łyżeczkę cukru i trochę ciepłego mleka. Delikatnie zamieszać zagarniając odrobinę mąki. Odstawić na około kwadrans, żeby drożdże ruszyły. W międzyczasie ubić jajko i żółtka z cukrem na puszystą masę. Kiedy drożdże ruszą, dodać ubite jajka, masło i stopniowo dolewać pozostałe mleko cały czas wyrabiając ciasto. Gotowe ciasto ma być gładkie i elastyczne, będzie też odrobinę mokre. Misę wstawić do worka i odstawić na około 15 - 30 minut. Następnie wstawić do lodówki na noc.
Rano:
Umyte i osuszone jagody wymieszać z mąką i cukrem. Wyrośnięte ciasto wyjąć z lodówki i odgazować. Podzielić na 16 równych części. Kawałek ciasta rozpłaszczyć, nałożyć łyżkę jagód. Ciasto skleić dokładnie (tak jak skleja się pierogi), delikatnie uformować podłużną bułeczkę i odłożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Potrzeba 2 blach, na każdej położyć po 8 bułek. Blachy z bułkami przykryć ściereczką i odstawić na pół godziny.
Nagrzać piekarnik do 180 stopni. Pierwszą blachę wstawić na około 16 - 18 minut. Gotowe bułeczki mają być lekko brązowe. Upieczone wyjąc i przełożyć na chwilę na kratkę. Upiec drugą partię. Jeszcze ciepłe jagodzianki polukrować (ja zrobiłam lukier z mleka i cukru pudru).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.