Czy jest coś wspanialszego od kwaskowatego napoju w gorący dzień? Dla mnie nie ma. Tak jak zapowiedział Ainsley "you watch it disappear" :)
Składniki:
- 400 g świeżych wiśni
- 50 g drobnego cukru
- 1 gałązka świeżego estragonu
- Sok z 2 limonek
- 600 ml wody sodowej (gazowanej, chociaż u mnie zwykła, bo dzieci nie lubią gazowanych)
- Lód
Wykonanie:
Wiśnie, cukier i estragon włożyć do garnka i zalać 450 ml wody. Powoli doprowadzić do wrzenia, mieszając aż rozpuści się cukier a następnie gotować przez około 10 minut, aż wiśnie będą bardzo miękkie. Zdjąć z ognia. Przez sitko wlać wodę wiśniową do naczynia, odcedzając pestki i estragon. Dokładnie przetrzeć cały miąższ z wiśni. Do naczynia z sokiem wiśniowym dodać sok z limonek a następnie schłodzić aż będzie gotowe do podania.
Przelać do dzbanka i dolać wodę sodową. Nalać do szklanek wypełnionych lodem. Można udekorować skórką z limonek i wiśniami.
Zamiast estragonu można dać hyzop lekarski. Nie gotować, a dodać do gorącego wywaru aby się parzył.
OdpowiedzUsuńO proszę. Nazwę pierwszy raz słyszę. No i zapraszam na moje głównego bloga na bloxie, bo tu tylko przepisy, które jak już się uporam będą tylko do druku :)
OdpowiedzUsuń