Składniki:
- 213 g łososia różowego w puszce
- 75 g twarogu
- 2 pomidory, obrane, bez ziarenek, drobno posiekane
- 1 łyżeczka pesto
- 290 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 3 rozbełtane jajka
- 3 łyżki świeżej bazylii, posiekanej
- 1 średnia cebula, posiekana
- 2 ząbki czosnku, rozgniecione
- 200 g pomidorów w puszce
- 1 czerwona papryka, bez nasion, posiekana (nie dałam)
- 8 cebulek dymek
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sól, pieprz
Wykonanie:
Odcedzić łososia. Dodać wody do soku z puszki po łososiu tak, żeby razem było 600 ml. Rozgnieść rybę, ser, pomidory i pesto w misce. Proponuję wyłożyć do wszystko do sitka i postawić nad miską, tak aby nadmiar płynów spływał. Będzie wtedy dużo łatwiej lepić pierożki.
Wymieszać mąkę, sól, jajka i bazylię tak aby powstało zbite ciasto. Wyłożyć na omączoną powierzchnię i wyrabiać przez 1 minutę. Podzielić na kawałki wielkości cytryny i każdy dalej dokładnie wyrabiać. Rozwałkować na grubość 2 mm. Wycinać pierożki (w książce polecają o średnicy 3,5 cm, ale ja nie mam cierpliwości do takich maleństw i wycinałam od szklanki). Na każde kółko nakładać odrobinę farszu i sklejać. Suszyć z każdej strony przez godzinę (u mnie schły tylko około 20 minut).
Wlać wywar rybny, cebulę i czosnek do garnka. Zagotować i zmniejszyć ogień. Wkładać partiami pierożki i gotować przez około 10 minut. Wyjąć, trzymać w cieple.
Zmiksować pozostałe składniki. Podgrzać aż zawrze i potem odparowywać przez 5 minut. Podawać pierożki z sosem pomidorowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.