Dzisiaj
rano dostałam wspaniałą paczkę od Lubelli. Kosz pinkinowy wypełniony
makaronami i włoskimi produktami. Nie muszę chyba pisać, że strasznie
się ucieszyłam. Już zaczynam wymyślać do czego użyć oliwę truflową,
karczochy czy szynkę parmeńską. Dzisiaj na obiad miało być coś zupełnie
innego, ale ze względu na tę paczkę zmodyfikowałam nieco swoje plany.
Powstało cannelloni wypełnione mięsem (pozostałość z rosołu), suszonymi
pomidorami i oliwkami.
Składniki:
* 8 rurek cannelloni
* 150 g ugotowanego mięsa drobiowego (użyłam mięsa z rosołu)
* 1 puszka pomidorów
* kilka gałązek tymianku
* kilka pomidorów suszonych
* kilkanaście czarnych oliwek
* cebula
* kilka listków bazylii
* sól, pieprz
* kilka łyżek śmietany
* ser żółty
Wykonanie:
Mięso zemleć. Cebulę posiekać i podsmażyć. Do cebuli dodać posiekane pomidory z puszki oraz suszone pomidory. Chwilę razem dusić. Doprawić solą, pieprzem posiekaną bazylią i tymiankiem. Dodać zmielone mięso i część sosu z puszki z pomidorami i chwilę podsmażyć razem. Nagrzać piekarnik do 200 stopni. Makaron (nie ugotowany) nadziewać farszem, wkładając do każdej rurki po kilka oliwek. Naczynie żaroodporne posmarować na dnie śmietaną. Kłaść wypełnione rurki. Po wierzchu polać resztką sosu pomidorowego z puszki i całość posypać startym serem. Piec 20 - 30 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.