Robiłam
ją wczesną wiosną, ale do tej pory jakoś nie było kiedy jej pokazać. A
warta jest pokazania. Takiego smaku nie da się zapomnieć. Rewelacja.
Przepis podejrzany u Komarki i Pinkcake. Oczywiście przepis wędruje do Kwiatowej Książki.
Składniki:
- filiżanka kwiatów fiołka
- cukier do smaku
- naturalna pektyna jabłkowa
- sok z cytryny
Wykonanie:
Fiołki zalać połową szklanki wrzątku, przykryć i odstawić do ostudzenia. Przecedzić, dodać sok z cytryny, cukier, pektynę i zagotować. Przelać do słoiczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.