Ostatnio Majanka pokazała
sernik z przepisu Dorotuś. Zachwalała go strasznie. Ponieważ
uwielbiam migdały w cieście, miałam śliwki, postanowiłam go zorbić. To
nic, że w domu serniki lubię tylko ja. Powiem Wam tylko, że mój mąż,
zdecydowany przeciwnik serników, dopytuje się kiedy sernik znowu się u
nas pojawi. Bo już go nie ma. Nie było go już drugiego dnia i
zapewniam, że nie zjadłam go sama (chociaż mogłabym, oj mogła).
Moja
jedyna uwaga odnosi się do kruszonki. Podobnie jak u Majanko z tej
ilości nie udało mi się uzyskać prawdziwej kruszonki. Masa byłą zbyt
płynna. Proponuję tak jak Majanko dodać więcej mąki, lub spróbować
robić kruszonkę w sposób tradycyjny - z zimnego masła.
Składniki na spód
* 150g ciastek Digestive w czekoladzie (u mnie bez czekolady)
* 50g rozpuszczonego masła
Składniki na masę serową:
* 70 dag twarogu półtłustego dwukrotnie zmielonego
* 1,25 szklanki drobnego cukru
* 3 łyżki mąki ziemniaczanej
* 3 jajka
* 2/3 szklanki śmietanki 36% (Dałam 30 %)
* 1 łyżeczka aromatu migdałowego (dałam amaretto)
* 50-60 dag śliwek przekrojonych na pół
Składniki na kruszonkę:
*3/4 szklanki mielonych migdałów
*3/4 szklanki cukru demerara (użyłam zwykłego cukru)
*120g rozpuszczonego masła (proponuję zrobić z zimnego masła)
Wykonanie:
Dno tortownicy wyścielić papierem do pieczenia. Ciasteczka rozdrobnić do konsystencji piasku i wymieszać z rozpuszczonym masłem. Masę miasteczkową wyłożyć równomiernie do formy i docisnąć.
Składniki na masę serową (które powinny mieć temperaturę pokojową) zmiksować na gładki krem. Nie miksować zbyt długo, aby masa się nie napowietrzyła, bo opadnie po upieczeniu. Masę serową wylać delikatnie na ciasteczkowy spód.
Na wierzchu ciasno ułożyć śliwki, rozcięciami do góry.
Przygotować kruszonkę : ciepłe, rozpuszczone masło wymieszać z pozostałymi składnikami wyrabiając palcami kruszonkę. Niestety na tę ilość masła nie udało mi się kruszonki wyrobić, masa była płynna, musiałam więc dodać około 100g mąki (może nawet troszkę więcej).
Kruszonką posypać wierzch sernika.
Piec w 180 stopniach C około 1 godziny. Jeżeli ciasto zbytnio się przypieka można przykryć folią aluminiową.
Sernik będzie gotowy, gdy lekko zetnie się na całej powierzchni. Ostudzić. Schłodzić w lodówce przez kilka godzin, najlepiej przez noc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.