Ten przepis mam zapisany na blogu od grudnia 2010 roku. Wpisałam go sobie od razu jako notkę, żeby na pewno je zrobić. Szczerze mówiąc nie pamiętam już nawet skąd przepis pochodzi. Podejrzewam, że z jakiejś gazety, ale czy na pewno? Co roku, w okolicach Bożego Narodzenia obiecuję sobie, że tym razem je zrobię. Tym razem nareszcie mi się udało. Okazało się, że pierożki są bardzo smaczne. Musiałam dodać więcej płynów niż w oryginalnym przepisie. Trochę się obawiałam, czy ciasto wyjdzie dobre, ale po wyrastaniu stało się miękkie i pulchne. Z podanej porcji wyszło mi około 25 sporych pierogów, plus zostało mi ciasta na jedną bułeczkę (swoją drogą też smaczną). Polecam jako alternatywę do uszek.
Składniki:
- 500 g mąki
- 100 g suszonych borowików lub 250 g pieczarek
- 7 g drożdży instant
- 1 łyżka cukru
- 170 ml mleka
- 5 łyżek gęstej śmietany
- 1 żółtko
- szczypta soli
- 500 g kiszonej kapusty
- 3 cebule
- 1 łyżka masła
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa
- 2 jajka
- bułka tarta (2 -3 łyżki)
- ziarnka kminku (opcjonalnie)
Wykonanie:
Mąkę przesiać. Namoczone na noc grzyby ugotować w tej samej wodzie, ostudzić i posiekać. Jeżeli używamy pieczarek nie moczymy ich, tylko kroimy i podduszamy z cebulą. Drożdże wymieszać z cukrem i 50 ml mleka. Odstawić do wyrośnięcia. Połączyć z mąką, dodać śmietaną, resztę mleka (stopniowo podczas mieszania), żółtko, sól i zagnieć ciasto. Przykryć i odstawić na 30 minut. Kapustę poszatkować, zalać małą ilością wody i gotować do miękkości aż woda się wygotuje (ja gotowałam moją w szybkowarze, a potem odsączyłam wodę i wydusiłam ją dokładnie z kapusty). Dodać grzyby i pokrojoną i podsmażoną na maśle cebulę, zmielić lub bardzo drobno posiekać farsz. Przyprawić go do smaku solą, pieprzem i gałką. Wbić 1 jajko i dodać tyle tartej bułki aby masa była gęsta (u mnie 2 - 3 łyżki). Ciasto rozwałkować. Filiżanką wycinać kółka. Na środku każdego kółka układać porcję farszu i skleić brzegi. Posmarować pierogi roztrzepanym jajkiem i posypać kminkiem. Piec 25 minut w 180 stopniach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.