Chleb serowy

Chleb idealny jako dodatek do sałatek czy do piwa. My jedliśmy w podróży zamiast kanapek.  Sprawdził się idealnie.  Dobry nawet na drugi czy trzeci dzień.  Przepis pochodzi z książki Jamiego Olivera "The Return of the naked Chef", a piekłam go wspólnie z Edytką .

Składniki (robiłam z połowy porcji):

• 30 g świeżych drożdży lub 7 g instant
• 30 g miodu
• 625 ml letniej wody
• 1 kg mąki chlebowej
• 30 g soli
• plus mąka do podsypywania
• 150 g Parmezanu, startego
• 150 g sera twarogowego, kremowego ( w oryginale ser kozi)
• 1 czubata łyżka papryki słodkiej
• 4 - 6 ususzonych papryczek chilli (roztartych)

Wykonanie:

 Drożdże i miód rozpuścić w połowie wody.  W misce lub na stolnicy zrobić górkę z mąki i soli.   Zrobić wgłębienie i wlać rozpuszczone drożdże z miodem.  Powoli mieszać stopniowo zagarniając coraz więcej mąki.  Kiedy cały roztwór drożdżowy jest już wymieszany z mąką dolać pozostałą wodę i resztę składników.  Wyrabiać ciasto, aż będzie elastyczne i gładkie.  Uformować kulę, opruszyć mąką i lekko ją naciąć.  Odstawić pod przykryciem na blacie do wyrastania (moje wyrastało w misce).  Ciasto ma podwoić objętość.  Powinno zająć około 40 minut. Odgazować ciasto.  Podzielić je na dwie części (mimo tego, że robiłam z połowy też dzieliłam na pół).  Każdy kawałek rozwałkować w trójkąt (nie musi być idealny).  Trójkąty ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.  Każdy naciąć w 5 - 6 miejscach i rozciągnąć tak, aby powstały otwory.  Przykryć i odstawić na 20 minut do wyrośnięcia.  Piekarnik rozgrzać do 220 stopni.  Piec przez 15-20 minut, aż chleb będzie lekko brązowy.  Zostawić do ostygnięcia na kilka minut.